Po tym jak zespół George’a Clintona uwolnił się z garniturków – bo zaczynał grając względnie grzeczny doo wop jako The Parliaments – i po nagraniu dwóch albumów, w tym tego o moim ulubionym tytule Free Your Mind… and Your Ass Will … Czytaj dalej
Wpisy w kategorii: rok 1971
W smutnym kolorze blue
Pierwsze wrażenie może być takie, że gdyby Pudelek zamienił się jakimś cudem w dziedzinę sztuki, a grono działających w Kalifornii folkowców z okolic Crosby, Stills, Nash & Young uznać za odpowiednik dzisiejszych influencerów, Blue byłaby najlepszą kroniką towarzyską tego grona. … Czytaj dalej
Z historii płyt na 10/10
Co jakiś czas pojawiają się tu pytania o system ocen. Szczególnie ocena 10/10 budzi zawsze wątpliwości i pytania o sens wystawiania jakiegoś dodatkowego świadectwa klasykom, które już klasykami są, bez względu na opinię pojedynczego słuchacza. Podzielam te wątpliwości, bo pewnie … Czytaj dalej
Urodziny płyty idealnej
Cofnijmy taśmę o 50 lat. Kto wtedy wydał płytę roku, piosenkę roku i nagranie roku na nagrody Grammy? I to za jednym razem? A przy tym te piosenki roku napisał? I dał się namówić na zaśpiewanie – a raczej dała, … Czytaj dalej
Rendez-vous z Popol Vuh, czyli psychodeliczna majówka
Są powody, by poznać Floriana Fricke. Nawet bardzo wiele powodów. Kiedyś przeszkodą była dostępność jego nagrań. Nie pomagały różne wersje poszczególnych wydawnictw, ale też nieszczególnie przysłużyła się etykietka „tego zespołu od Herzoga”. Muzyka Popol Vuh to coś więcej – była … Czytaj dalej
Z cicha pęk płyt
My tu gadu gadu, tymczasem w środku wakacji ukazała się kolejna partia reedycji płyt z serii Polish Jazz. Nie ma wokół tych sześciu wydawnictw tyle szumu, co wokół pierwszej, kwietniowej fali wznowień. Co zresztą nie dziwi. Po pierwsze dlatego, że … Czytaj dalej
Tylko dla dorosłych (Les Bleus vol. 3)
W ostatniej odsłonie francuskiego wakacyjnego minicyklu – ścieżka dźwiękowa. Zaczyna się jak King Crimson, ale towarzyszy francusko-duńskiemu filmowi od 18 lat, dość dalekiego od wizji z tekstów KC – Le Mariage Collectif (1971 r.) to mianowicie hipisowska komedia erotyczna, opowieść … Czytaj dalej
Nowy wzór gitarzysty, czyli Gunn na Off!
Nie potrzeba słuchać nowego Marka Knopflera, żeby się przekonać o tym, że pewne ścieżki gitarowego grania zostały zadeptane dawno temu. Ale warto posłuchać go na zmianę z nowym Steve’em Gunnem, żeby sobie uświadomić, jak wielka bywa przepaść między starym i … Czytaj dalej
Naprawde jaka jestes
Rada Języka Polskiego zaczęła kampanię „Język polski jest ą-ę”. Bardzo mi się ta akcja podoba, choć kampania kojarzy się u nas niebezpiecznie – z wrześniem i z sytuacją nie do obrony. Sam jestem zwolennikiem wpisywania polskich znaków w esemesach, za … Czytaj dalej
6.06.2012
środa
Latający spodek nad Inowrocławiem
Wiem, że wyjdzie na jakąś obsesję, ale muszę się przyznać do tego, że kiedy w dwóch konkurencyjnych tygodnikach ukazały się niedawno teksty na temat nowych narkotyków (dźwiękowe e-narkotyki w „Newsweeku” i narkotyki rodem z SF we „Wproście”), przyszła do mnie … Czytaj dalej