Nie lubię początku roku za sprzątanie – nie dość, że trzeba zrobić porządki w płytach z poprzednich 12 miesięcy, to jeszcze zawsze znajdzie się wśród nich jakiś wcześniej nieopisany, a całkiem interesujący album. Zwykle więcej niż jeden. Ale za takie … Czytaj dalej
Wpisy w kategorii: 08/10
Już 2021, a ciągle nagrywają fajne płyty [podsumowanie dwóch tygodni]
Jak zdefiniować początek roku? Proste: początek roku to czas, który upływa od 1 stycznia do momentu, kiedy usłyszycie coś nowego i naprawdę udanego. W tym roku początek był wyjątkowo krótki. Żeby dodatkowo go zdynamizować spróbuję te dwa tygodnie zmieścić w … Czytaj dalej
W żebro daj brexitowi
Zaszczepieni? A może chociaż zgłoszeni po nocnym czuwaniu przy komputerze? Będzie z tej akcji zgłaszania się do szczepień w bliżej (a nawet dalej) nieokreślonym terminie jakaś kulturalna inspiracja. Co przypomina mi, że piosenki są szybkie, często pierwsze po memach w … Czytaj dalej
Na progu roku
Jeśli ktoś był nastoletnim progrockowcem, przynajmniej raz do roku wróci do tego nurtu, zwykle już w formie ekstremalnej. A jeśli ktoś był nastoletnim miłośnikiem SF, też wróci to do niej raz na jakiś czas. I mam przyjemność zakomunikować, że wróciło … Czytaj dalej
Rok 2020. Jeszcze trzy płyty, których nie wolno przegapić
Bez zbędnych wstępów, bo czasu do nadrabiania nie pozostało dużo. Po pierwsze, jeden z najlepszych – obok Mary Halvorson – gitarowych albumów ostatnich miesięcy. KAKI KING Modern Yestardays (Cantaloupe). Ukazała się niedawno i nie jest to bynajmniej debiut amerykańskiej gitarzystki, … Czytaj dalej
Dobra nuda
Rodzice chcą dla dzieci wszystkiego najlepszego. W tym również tego, co im samym dobrze się kojarzy. Stąd pewnie zestawy piosenek dla najmłodszych tak często są melancholijnymi opowieściami o własnym dzieciństwie. Jak opublikowana wczoraj Wyspa Jerza Igora – trzeci już album … Czytaj dalej
Najlepsza płyta, która się nie ukazała w tym roku
Seriale piosenkowe. Za to zapamiętam rok 2020. Płyty ujawniane w odcinkach, singiel za singlem, zgodnie z tendencjami dystrybucji cyfrowej. Song Machine, Season One Gorillaz było czymś takim. We Will Love You The Avalanches z pięcioma singlami było blisko. W Polsce … Czytaj dalej
Teraz eros
Poza opisywanym wczoraj McCartneyem i paroma ciekawymi krajowymi nowościami tydzień pod znakiem muzyki ilustracyjnej. Jest oczywiście Cyberpunk 2077, do którego jeszcze wrócę, ale też ścieżka dźwiękowa Gazelle Twin i nowy album Trenta Reznora z Atticusem Rossem z muzyką do filmu … Czytaj dalej
Lawiny miłości
Pierwsza płyta The Avalanches to był mini-max w dobrym stylu: minimum oczekiwań, maksymalnie udany efekt. Na pierwszym albumie Australijczyków, wydanym na przełomie wieków, jeszcze w prehistorycznych czasach starej „Machiny” (jest gdzieś w Skanach na FB tamta spóźniona wtedy recenzja), dziś … Czytaj dalej
Może jeszcze chociaż epkę?
Nie chce się skończyć ten rok wydawniczy, więc te wszystkie ukazujące się właśnie podsumowania są już nie tylko trochę, ale nawet bardzo nieuzasadnione. Dziś kolejna niespodziankowa płyta Taylor Swift w tym roku – i pierwsza niespodziankowa płyta Stefana Wesołowskiego (muzyka … Czytaj dalej