Immanentyzacja prajmszitu
Notkę o Piernikowskim (Napszykłat, później Syny) pisałem tuż przed wyjazdem na kieleckie Forum Kultury Słowa, starałem się więc szybko skończyć, bo wiedziałem, że większość moich profesorów znajdzie się w jednej sali, przez cały dzień będą zajęci i może jakoś im to umknie. Jeśli oczywiście w ogóle tu zaglądają. Chociaż pewnie można by było z tego […]