A planety szaleją, szaleją, szaleją…
Z opisu wygląda to groźnie: dwóch względnie młodych kompozytorów (Nico Muhly, Bryce Dessner), wszechstronny perkusista (James McAlister) i jeszcze człowiek, który potrafiłby zagrać na dowolnym instrumencie i jeszcze zaśpiewać (Sufjan Stevens) nagrywają płytę o Układzie Słonecznym. Jeszcze groźniej zabrzmi to, gdy dodam, że towarzyszą im kwartet smyczkowy i septet puzonów (!), kilka pudełek elektronicznych, pojawia […]