Uważajcie, co zamawiacie…
10 lat temu, czyli dokładnie dwa miesiące przed powstaniem tego bloga ukazał się album I’m New Here, który miał być powrotem, a okazał się pożegnalną (autor zmarł rok później) płytą Gila Scotta-Herona. Pomagały mu wtedy najtęższe producenckie głowy – współautorem albumu był Richard Russell, szef wytwórni XL, Damon Albarn grał na klawiszach, a remiksował tamte […]