Był napór, jest napar
Najodważniejszą decyzją tego tłumu muzyków, którzy ruszyli śladem Milesa Davisa, jest już samo to, że ruszyli i że zrobili to tłumnie. Bo poza tym właściwie nic się tu nie zgadza: czasy stanowczo nie te, poziom odkrycia jest więc też nie ten sam, nie zgadza się miejsce akcji ani nawet temperatura tytułu, który w wersji oryginalnej […]