Szósta minuta płyty
Po pierwsze, można nagrać kolejną płytę zupełnie inną od poprzedniej, nie zmieniając przy tym stylu muzycznego. Po drugie, można osiągnąć coś, o czym – jak sądzę – mówił Thom Yorke, wspominając o transformacji „żywego” instrumentu w syntetyczny, ale zrobić to na żywo, bez dłubania dwa lata przy plikach dźwiękowych. Bo z brzmieniem trąbki Artura Majewskiego […]