W weekend będzie się mówić raczej o filmach. I dam się ponieść tematowi, bo odkąd pracuję w dziennikarstwie, nie było takiego wzlotu związanego z międzynarodowymi nagrodami dla polskiego filmu, a tym bardziej takich szans na Oscara, więc bez względu na … Czytaj dalej
Wpisy w kategorii: rok 2014
Jeszcze Polskie Nagrania nie zginęły…
…chociaż zostały kupione. Razem z przepastnym archiwum (sam bym chciał wiedzieć, co w nim jeszcze jest) i prawami do nazwy, logotypów itp. Przez polską filię muzycznego koncernu Warnera. Niemen, Grechuta, Polish Jazz itd. Wiadomo. Zresztą listę wydawnictw Polskich Nagrań można … Czytaj dalej
Archive jako grupa pomostowa
Sprawa wydaje się poważna, bo mówimy o jedynym zespole z ostatniego ćwierćwiecza, który załapał się do pierwszej dziesiątki niedawnego Topu Wszech Czasów radiowej Trójki. W dodatku przełamując prymat przyimków, które – jak ostatnio zauważyłem (myśli człowieka odpływają w dalekie rejony, … Czytaj dalej
Spowiedź poświąteczna recenzenta
Święta, Nowy Rok i jeszcze to trzecie święto, którego jeszcze nie wiemy jak świętować, to taki okres, kiedy nawet najbardziej gburowaty recenzent musi chwilę pogadać w realu o swoich całorocznych typach. Przy stole słyszy więc słowa prawdy: Ja rozumiem, że … Czytaj dalej
2×14 płyt roku 2014: Polska
No i mimo wybujałych ambicji w roku 2014 znów nie udało mi się przesłuchać wszystkiego. Co więcej, nie udało mi się przesłuchać wszystkich polskich albumów, nawet tych wartych uwagi. Rok temu symbolicznie zrównałem rankingi krajowych i zagranicznych wydawnictw roku, i … Czytaj dalej
2×14 płyt roku 2014: Archiwalia, kompilacje, reedycje
Rok 2014 nie był może tak wspaniały w dziedzinie reedycji jak dwa poprzednie lata, ale wyszło kilka albumów, których nie można przeoczyć. Po małym falstarcie (brudnopis poniższej notki opublikowałem wczoraj wieczorem) czym prędzej uzupełniam pełną wersję wpisu z najważniejszymi moim … Czytaj dalej
2×14 płyt, o których nie pisałem w 2014 roku, czyli remanent
Nietrudno mi sobie wypomnieć najmocniejsze zaniedbanie tego roku. To oczywiście brak recenzji albumu „Enter” grupy FIRE! ORCHESTRA, o którą parokrotnie pytali czytelnicy Polifonii. Problem był prozaiczny: wydana w maju płyta dotarła do mnie bodaj pod koniec wakacji, a w postaci … Czytaj dalej
Jak oszukano roczne podsumowania
Właściwie to jeden człowiek je oszukał. Michael Eugene Archer, znany lepiej jako D’Angelo. Mistrz prokrastynacji: najpierw przez 14 lat zapowiadał nowy album (po „Voodoo”, uznawanej przez wiele gazet – w tym „Machinę”, wieki temu – za jedną z najlepszych płyt … Czytaj dalej
Kończyta wurst przepala mózg
Dziś będą raczej złe wiadomości. Co roku przynosi je raport Google’a o najczęściej wyszukiwanych hasłach roku. Tegoroczny nosi tytuł „Rok w wyszukiwarce i na świecie” i zawiera wszystkie te informacje na temat emocji przeciętnego polskiego (rzecz dotyczy naszego kraju) internauty, … Czytaj dalej
LiveDonald kontra Lotto
Niespecjalnie płakałem po przerwanym koncercie Morrisseya. Chociaż schodząc ze sceny, porzucił w Stodole paru moich nieutulonych w żalu znajomych. Ale mocniej się zainteresowałem sprawą, kiedy dowiedziałem się, że firma Live Nation – koncertowy koncern, który ostatnio miał na pieńku z … Czytaj dalej