Krótka opowieść metafizyczna

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj

Czasem Diabeł podpowiada: napisz tu o czymś naprawdę popularnym, zdobędziesz komentarze, klikalność i rozgłos. Sięgnąłem więc po album „Come Around Sundown” lubianego przeze mnie kiedyś zespołu Kings Of Leon, cieszącego się coraz większą popularnością, rozgłosem oraz numerem jeden na liście OLiS.
I Pan Bóg mnie skarał.

KINGS OF LEON „Come Around Sundown”
Columbia 2010
4*/10
Trzeba posłuchać:
Przebłysku starego country-rockowo-południowego stylu KOL w „Back Down South”, ale to, przez co trzeba się przedrzeć wcześniej jest – najłagodniej rzecz ujmując – depresyjne.

Piszemy o tym, co ważne i ciekawe

Ja się żegnam

Już nie ma Polski. Przynajmniej takiej, o jakiej myśli PiS. Nie robimy wszystkiego dla ojczyzny – mówi Jan Englert, aktor i reżyser, wieloletni dyrektor artystyczny Teatru Narodowego.

Janusz Wróblewski

Kings of Leon – Back Down South by donknox

* Update: Zauważyłem, że „Only by the Night” na RYM dostało ode mnie 4. Ta nowa płyta gorsza od tamtej jednak nie jest.

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj