Okrężną drogą na szczyt

Winyle prześcignęły CD w USA już nie tylko pod względem wartości, ale i liczby sprzedanych egzemplarzy. Tak donosi najnowszy roczny raport RIAA. Ale tam, gdzie niektórzy chcą widzieć niekończącą się hossę, sam widziałbym raczej stabilizację rynku. Branża szuka sufitu sprzedaży, więc przeinwestowuje, tłocząc masowo poszczególne tytuły, i część z nich trafi więc w końcu na przeceny. Przynajmniej osławiony winyl Adele 30 pojawił się właśnie – co raportowało na Twitterze kilka osób – w koszach wyprzedażowych sieci Goodwill. Spróbowałbym w tym więc dostrzec normalny koniec tego podniecenia: obniżki cen na nowe, zafoliowane czarne płyty. Już teraz widzę zniżki w sklepach internetowych nieco regularniej. I niekupowanie za pełną cenę albumów, które za chwilę trafią do koszy, uważam za coś, czego powinien życzyć swoim osobom czytelniczym blog o muzyce z kraju średniej wielkości. Nie inwestujcie więc w Måneskin, zamiast tego obstawiajcie Yvesa Tumora. Choćby jako lokatę kapitału, która jednak – jak łatwo się przekonać – okazuje się też lepiej znoszącą próbę czasu i bardziej aktualną twórczością.    

Tumor stoi dziś blisko muzycznego środka, choć dotarł tu okrężną, a nawet bardzo krętą drogą, poprzez zaułki sceny alternatywnej. Tworzy świetny pop, choć w zbrudzonej brzmieniowo i psychodelicznej konwencji. A przy wszystkich poprzebieranych w znów modne glamowe ciuchy wydaje się tym, na którym wyglądają odpowiednio dziwnie. Zawieszony nie tylko w niebinarności, ale też gdzieś pomiędzy rockową a popową wrażliwością, między delikatnością a agresją, a nawet gdzieś między aniołem konwencjonalnym a upadłym, sprawia wrażenie artysty, który się dobrze wymyślił. Trochę jak Prince i trochę jak Bowie (nawet nazywa się Bowie – tyle że Sean Bowie to w jego wypadku prawdziwe nazwisko), a trochę jak Grace Jones (i z nią bywał zestawiany), albo Robert Smith (sam porównywałem go poprzednio z The Cure), lecz dynamika kariery jednak inna. Z wytwórni PAN Records przeszedł do Warpa, z Unsoundu na Coachellę (i do Progresji), ale kolejny krok w stronę mainstreamu wydaje się nieunikniony. Szczególnie biorąc pod uwagę potencjał Praise a Lord… – a Tumor potwierdza tu swój talent autora myślącego riffem, tyle że akcent z gitary przestawiającym w stronę basu, na którym gra u niego stale Gina Ramirez. Do produkcji płyty zatrudnił Noah Goldsteina, parokrotnego zdobywcę Grammy za przedsięwzięcia rynkowo mocne, a zarazem dość progresywne – od Kanyego Westa po Rosalię. A do pakietu świetnych singli dodał właśnie Parody i za chwilę powinien dołączyć – typuję – In Spite of War. Prawie wszystkie w jakiś sposób odnoszą się w tekstach do figury dziwaka i przekroczenia konwencji. Pójdę za swoją tezą sprzed paru lat: może być tak, że Tumor stoi tu, gdzie stał, tylko świat się przesuwa – i tak się składa, że akurat w jego kierunku. 

YVES TUMOR Praise A Lord Who Chews But Which Does Not Consume; (Or Simply, Hot Between Worlds), Warp 2023 

PREMIERY PŁYTOWE TYGODNIA

11.03 Agnes House Sequel Opal Tapes
11.03 Crown Of Cerberus Flowers Emerge from Every Step She Takes Opal Tapes
11.03 Filmmaker Artillery Material Opal Tapes
11.03 Natural Causes I-V Opal Tapes
11.03 Tomo-Nakaguchi The Long Night in Winter Light Audiobulb
15.03 Early Fern Perpetual Care Metron
15.03 Michael Arbenz Reflections of D
15.03 Trevor Tomkins’ Sextant For Future Reference Jazz In Britain
16.03 Aaron Leaney feat. Guy Thouin Lockdown Astral Spirits
16.03 Abdullah Ibrahim African Magic Enja & Yellowbird
16.03 DJ Black Low Impumelelo Awesome Tapes From Africa
16.03 Dorothy Moskowitz & The United States of Alchemy Under an Endless Sky Tompkins Square
16.03 Tenors Of Kalma Sounds of Salo Enja & Yellowbird
17.03 100 gecs 10,000 gecs Atlantic
17.03 All Time Low Tell Me I’m Alive Fueled By Ramen
17.03 ARUÁN ORTIZ TRIO with Brad Jones and John Betsch Serran​í​as Sketchbook for Piano Trio Intakt
17.03 Blaine L. Reininger Ocean Planet Dark Companion
17.03 Bodikhuu Tokyo Mississippi
17.03 Chelsea Grin Suffer in Heaven ONErpm
17.03 Death And Vanilla Flicker, Fire
17.03 Deathcrash Less
17.03 Dedalus Ensemble Brian Eno Performed by Dedalus Ensemble, Sub Rosa
17.03 DJ Girl Hellworld, Planet Mu
17.03 Dwight Trible Ancient Future, Gearbox
17.03 Emilíana Torrini & The Colorist Orchestra Racing the Storm, Bella Union
17.03 Genevieve Artadi Forever Forever, Brainfeeder
17.03 Gerald Cleaver, Brandon Lopez, Hprizm In The Wilderness, 577 Records
17.03 Gideon More Power. More Pain, Equal Vision
17.03 Hozier Eat Your Young, EP
17.03 John Zorn „444”, Tzadik
17.03 JuJu A Message from Mozambique, Strut arch
17.03 KIRBY, Ni’jah, KIRBY & Childish Gambino Swarm, EP
17.03 Koko Die Some of Your Pain, Fonobo
17.03 Kruelty Untopia, Profound Lore
17.03 Laura Schuler Quartet Sueños Paralelos, Antidro
17.03 Lil Keed Keed Talk To ‘Em 2, YSL
17.03 Lil Pump Lil Pump 2, Warner
17.03 Lionmilk Intergalactic Warp Terminal 222, Leaving
17.03 Little Annie meets Night Foundation Inertia, Noir Age EP
17.03 M83 Fantasy, Mute
17.03 Marc Romboy Music Made for Aliens Awesome, Soundwave
17.03 Marie Kruttli Transparence, Intakt
17.03 Moderat Even More D4ta, Monkeytown
17.03 PESH Peshish, AMP Music & Records AS
17.03 Primitive Motion Portrait of an Atmosphere, Room40
17.03 Remont Pomp / Mikołaj Trzaska / Rabih Beaini / Ken Vandermark Concert at World not known enough Festival, Don’t Sit On My Vinyl / Kilogram 10″ clear ltd
17.03 Rockatoxx The World’s Ending!, 1000 Miles Deep
17.03 T-Pain On Top of the Covers, Nappy Boy
17.03 The Free Music Free Music (Part 1), Habibi Funk
17.03 U2 Songs of Surrender, Island
17.03 Unknown Mortal Orchestra „V”, Jagjaguwar
17.03 Wiktor Dyduła Pal licho!, Polydor
17.03 Yves Tumor Praise A Lord Who Chews But Which Does Not Consume; (Or Simply, Hot Between Worlds), Warp
17.03 Zohra Murder in the Temple, American Dreams