Śniadanie jem na kolację
Pan Witold pisze do mnie, że aby wysłuchać tych wszystkich premier tygodnia, należy wytrzymać cały tydzień bez snu czy jedzenia i non-stop słuchać. Odpowiem osobno, bo przy piątku warto się nad tym pochylić. Hm, kto nigdy nie jadł słuchając? Znakomita opcja, polecam – jedna z nielicznych rzeczy, które w słuchaniu naprawdę nie przeszkadzają – chyba że gryziemy coś twardego i głośno chrupie, bo tego nie zatuszują nawet kilowaty mocy głośników. Po drugie, kto nigdy nie usnął przy słuchaniu? A później nie obudził się, stwierdzając, że tak wspaniale mu ta muzyka weszła, że aż chyba płyta roku (zupełnie poważnie: parokrotnie pisałem o słuchaniu w półśnie, choćby tutaj). Ile z nich Pan wysłuchał do końca z przyjemnością i bez pośpiechu? – pyta pan Witold o premiery tygodnia. I tu warto dodatkowo poszerzyć odpowiedź, a przy okazji dodać kilkadziesiąt następnych premier. A nie po to je tu wieszam, żeby słuchać wszystkiego, tylko żeby mieć w pamięci, że wybierając A tracimy czas, który moglibyśmy poświęcić na B.
Odpowiem panu Witoldowi szczerze jak na spowiedzi: przecież ja nie słucham tych wszystkich płyt. Od czegoś takiego można zwariować. A w piątki pisuję o tym, co od dawna mam już przesłuchane, jak Adam Słodowy. Bo czasem wrzucą dziennikarzowi wcześniej jakiś odsłuch przedpremierowy. Dlatego piątkowe śniadanie to ja jem, proszę pana, na kolację w czwartek, słuchając piątkowej premiery. W tym wypadku była to od dawna zapowiadana nowa Marianne Faithfull – być może płyta pożegnalna. W każdym razie mająca wszelkie cechy płyt pożegnalnych, a nie wymawiając wieku autorce ani nie życząc jej niczego złego, mieliśmy tyle pożegnań płytowych, że każdy wie, z czego się takie coś składa.
Musi być w pożegnaniu jakieś nawiązanie do najdalszej przeszłości. W tym wypadku nowa wersja piosenki As Tears Go By – folkowego songu, który napisali dla młodziutkiej Faithfull Jagger z Richardsem. Konfrontacja młodziutkiej wokalistki z dzisiejszym przepalonym głosem Angielki i z aranżacją dwóch sprawdzonych Ellisów – Warrena i Roba – musi robić wrażenie jak ta sztuczka Ricka Rubina z Johnnym Cashem. Podobnie jak nagranie szlagieru Dylana It’s All Over Now, Baby Blue, śpiewanego przez Faithfull na koncertach jako jedna z jej ulubionych piosenek, a przy okazji dokumentującego ciekawą przyjacielską relację Marianne z Dylanem. Próbowałem wydobyć jakieś szczegóły tej znajomości od samej zainteresowanej, rozmawiając z nią trzy lata temu dla „Polityki”.
Śmierć jest, owszem, jednym z tematów Negative Capability. Ale ważniejsze jest przeżycie i zachowanie równowagi – do tej siły znoszenia niepewności i przeciwności odnosi się tytułowy cytat z Johna Keatsa. Jedno i drugie odnajdziemy w jednym z kluczowych utworów, napisanym z Markiem Laneganem They Came at Night o zamachu w paryskim Bataclan. Faithfull mieszka w Paryżu na stałe, przeżyła całe zdarzenie mocno i mocno szarżuje: Naziści wracają raz na 70 lat / Bomby w Paryżu, przyszłość tu jest. Chociaż piosenką najmocniej zapamiętaną z całego tego zestawu pozostanie singlowy The Gypsie Faerie Queen – piosenka napisana przez Nicka Cave’a, dowód tego, że Faithfull jest muzą mrocznych folkowców, a może też na to, że Cave w trudnym dla siebie okresie woli przebojowy kawałek oddać.
Tu trzeba dodać, że Negative Capability nie jest niespodzianką, pod żadnym względem. Raczej już kontynuacją bardzo udanej płyty Give My Love to London sprzed czterech lat. Mogę więc podtrzymać wszystko, co wtedy pisałem, skoro sama artystka otacza się dość podobnym kręgiem współpracowników. Podobnie jak poprzedni album, Negative… jest pełnym godności żegnaniem się z publicznością, na jakie stać tylko najlepszych. Tu musiałem na chwilę wrócić do linkowanej wyżej rozmowy, bo w kontekście filmu o Freddiem Mercurym wchodzącego dziś na polskie ekrany warto zwrócić uwagę na stosunek Faithfull do jej potencjalnej biografii filmowej, o której spekuluje się od lat, a której propozycje na razie artystka odrzuca: Chcę, żeby to zrobiono dobrze. Nie pozwolę jakiemuś dupkowi spieprzyć mojej historii życia. Może mogłabym w ten sposób zarobić duże pieniądze, ale to nie jest już coś, co trzyma mnie przy życiu. Swoją drogą, ciągle jeszcze jestem w stanie zarobić na siebie własną pracą. Zresztą stworzenie filmu o swoim życiu nie jest moim celem. Wystarczająco dużo zdrowia kosztowało mnie to, że musiałam je przeżyć.
MARIANNE FAITHFULL Negative Capability, Pante Rei 2018, 7-8/10
Inne premiery tygodnia
27.10 Andrzej Korzyński (+ remiksy Das Komplex i Hatti Vatti) W klubie disko, NCK EP, 12″
27.10 Borys Kossakowski Political Songs
28.10 Trevor Jackson System
29.10 Allie X Super Sunset, Twin
29.10 Andrzej Baphomet Presets for my heart, thisisnotarecord MC, DL
29.10 Kalaha Mama Ngoma, Rump
29.10 Ostrowski Primary Fluctuation, Recognition
29.10 Rafał Gorzycki/Jakub Ziołek/Tomasz Pawlicki Ensemble Tuning, Audio Cave CD, stream
31.10 Joe Morris & Mary Halvorson Traversing Orbits, RogueArt
31.10 Maciej Wirmański The Wind which brought us winter / Wiatr, który przyniósł nam zimę, Szara Reneta
31.10 Wolność Outlines thisisnotarecord CD1 Ben LaMar Gay Grapes, International Anthem
1.11 Action Bronson White Bronco, Empire
1.11 Ercília Costa My Torment, Death Is Not The End
1.11 Gamardah Fungus Crossing the Wasteland, Flaming Pines
1.11 Ice_Eyes Culture of Pain, Seagrave
1.11 Raper Orze Ch, hh50+
1.11 Sun Kil Moon This Is My Dinner, Caldo Verde
Agnarkea Black Helicopters, Natural Sciences
Akio Suzuki & Aki Onda Ke I Te Ki, Room40
Alias & Doseone Less is Orchestra Anticon
Andrew Cyrille / Wadada Leo Smith / Bill Frisell Lebroba, ECM
Asnakech Worku Asnakech, Awesome Tapes From Africa
Audiobooks Now! (In a Minute), Heavenly
Baba Commandant and the Mandingo Band Siri Ba Kele, Sublime Frequencies
BAK Viyoga, Eclipse
Beacon Gravity Pairs, Ghostly
Bill Ryder-Jones Yawn, Domino
Bob Dylan The Bootleg Series Vol. 14: More Blood, More Tracks, Sony arch.
Brötzmann / Leigh Sparrow Nights, Trost
Charles Mingus Jazz in Detroit/Strata Concert/Gallery/46 Seldon, BBE/180 Proof/Strata arch.
Chris Corsano & Bill Orcutt Brace Up!, Palilalia
Colin Self Siblings, RVNG Intl
Dan Mangan More or Less, City Slang
David Allred The Transition, Erased Tapes
Dead Can Dance Dionysus, PIAS
Deben Bhattacharya Paris to Calcutta: Men and Music on the Desert Road, Sublime Frequencies
Doug Paisley Starter Home, No Quarter
Georgia Anne Muldrow Overload, Brainfeeder
Hiss Golden Messenger Virgo Fool, Hiss Golden Messenger
Hiss Golden Messenger Devotion: Songs About Rivers and Spirits and Children, Merge
Ian William Craig Thresholder, 130107
Jacob Banks Village, Universal
Jon Spencer Spencer Sings the Hits, In the Red
Kelly Moran Ultraviolet, Warp
King Krule Live on the Moon
Laboratorium NOW, Universal
Lafidki Derichan, Bezirk Tapes
Marianne Faitfull Negative Capability, Panta Rei
Matt Dusk JetSetJazz, Universal
Moonface This One’s For The Dancer & This One’s For The Dancer’s Bouquet, Paper Bag/Jagjaguwar
Myra Melford 12 from 25, Firehouse 12
Myra Melford’s Snowy Egret The Other Side of Air, Firehouse 12
Richard Devine Sort/Lave, Timesig
Rosanne Cash She Remembers Everything, Blue Note
Senyawa Sujud, Sublime Frequencies
Steven Wilson Home Invasion: in Concert at Royal Albert Hall
Tallawit Timbouctou Hali Diallo, Sahelsounds
Tenacious D Post-Apocalypto, Columbia
The Mauskovic Dance Band Things To Do, Soundway EP
The Prodigy No Tourists, BMG
The Soft Moon Criminal Remixed, Sacred Bones
Thought Gang (Angelo Badalamenti, David Lynch) Thought Gang, Sacred Bones
Trevor Keen Upon Reflection, Atlantic Rhythms
VA To Catch a Ghost: Field Recordings from Madagascar, Sublime Frequencies
Vince Staples FM!, Def Jam EP
Wszystkie płyty ukazały się 2.11, chyba że zaznaczyłem inaczej.
Komentarze
BOB DYLAN, „More blood, more tracks” (Columbia)
czyli holy Graal dla fanow Noblisty
______________
—od wczoraj Bob Dylan kroluje w moim domu i rzeczywiscie z przyjemnoscia
slucham Boba Dylana i jego pierwsze akustyczne proby podczas nagrywania albumu
„Blood on the tracks” z 1975.
Chcialbym ponizej przedstawic rozmowe z czlonkiem Szwedzkiej Akademii Horace
Engdahlem (fan Nobla, kolaudator Boba Dylana)… wie prawie wszystko o nobliscie.
(j.angielski)
Dr. Horace Engdahl (The Swedish Academy) – Conference: New Approaches to Bob Dylan, Oct 2018
https://www.youtube.com/watch?v=VTa2Td3NukM&t=5s
garść płyt, które zdecydowanie warto posłuchać. O niektórych tutaj było o niektórych może będzie. Kolejność zupełnie przypadkowa:
EABS – Repetitions. Live in Jazz Club Hipnoza – lepiej niż na studyjnym albumie, jest moc
ITAL TEK – Bodied – nie tak dobrze jak na Hollowed, ale taką elektronikę lubię
SZUN WAVES – New Hymn to Freedom
DAUGHTERS – You Won’t Get What You Want – bardzo miła i zaskakująca niespodzianka
KEITH JARRETT – La Fenice
JARRETT, PEACOCK, DEJOHNETTE – After the Fall
THELONIOUS MONK – Mønk
CHARLES MINGUS – Jazz in Detroit/Strata Concert Gallery/46 Selden – a Pithecanthropusa Erectusa to słuchałbym na okrągło
DEAD CAN DANCE – Dionysus – pierwszy album DCD, który mnie nie urzekł od pierwszego przesłuchania. Rozczarowanie?, życzyć innym twórcom takich rozczarowań. Jestem ciekaw innych opinii.