Polska na Offie
Oczywiście najpierw idą te zagraniczne ogłoszenia. Chlebem i solą itd. A zatem na Off Festival przyjedzie kalifornijski duet No Age. Mam z nimi osobiste porachunki, bo o o ile pamiętam, to oni poprzednio (2010) grali tak głośno, że wchodzili w harmoniczną reakcję z moim ulubionym duetem Damon and Naomi. Ale z całą pewnością to raczej No Age z tej pary są jednym z bardziej oczekiwanych powrotów na festiwal. No i Derya Yıldırım & Grup Şimşek, czyli międzynarodowa grupa grająca muzykę turecką na głos Yıldırım, saz, organy i sekcję rytmiczną, wszystko w oparach rocka psychodelicznego i progresywnego. Ale tak naprawdę dziś powinniście czekać przede wszystkim na ogłoszenia krajowe.
Po pierwsze Lonker See. Jedna z najciekawszych dziś grup psychodeliczno-rockowych w Polsce, której będzie można posłuchać w idealnym momencie, po premierze opisywanego, a nawet chwalonego na Polifonii albumu One Eye Sees Red. A na żywo potrafią lepiej niż w studiu.
Po drugie, Meek, Oh Why?, czyli jeden z tych polskich artystów hiphopowych, którzy do profilu Off Festivalu pasują idealnie – zarówno za sprawą nowoczesnych podkładów, jak i literackich tekstów. Po trzecie, formacja Pokusa. Po trzecie, Pokusa. Formacja, w skład której wchodzą Tymon Bryndal, Natan Kryszk i Teo Olter. Młode jazzowe trio udanie eksperymentuje z brzmieniami na bas, perkusję i saksofon barytonowy – opisali ich w dzisiejszym numerze tygodnika „Do Rzeczy” i dzięki temu mogę się zgodzić z jednym zdaniem z dzisiejszego wydania „Do Rzeczy”. Po czwarte, Sierść. Nie wiem, czego się spodziewać po koncercie, ale jeśli będzie w połowie tak mocno, jak na płycie, to może być wciąż dwukrotnie mocniej niż na występie No Age. O czym ostrzegam, jednocześnie polecając nieustająco uwadze czytelników projekty Jakuba Lemiszewskiego, który najwidoczniej dokonuje właśnie próby dominacji roku 2018 – vide płyta solowa, album Złotej Jesieni, no i duet Lemiszewski/Olter (jakoś w tym momencie gra solo w Pogłosie przed LXMP). Tak, z tym samym Olterem z Pokusy. Za granicą mają gwiazdy, my mamy jak zwykle więcej zespołów niż muzyków – i bardzo dobrze, jest wewnętrzna konkurencja, jeden lepszy od drugiego. Poza tym niby chlebem i solą, ale nasi jednak mocniej dosolą.
Podczas tegorocznej edycji OFF Festivalu (3-5 sierpnia) wystąpią również: Charlotte Gainsbourg, Ariel Pink, Grizzly Bear, Zola Jesus, Jon Hopkins Live, Aurora, Turbonegro, Clap Your Hands Say Yeah z płytą Some Loud Thunder, Marlon Williams, John Maus, …And You Will Know Us by the Trail of Dead z płytą Source Tags & Codes, Big Freedia, David August, Egyptian Lover, Le Mystere Des Voix Bulgares (The Mystery of the Bulgarian Voices), Oxbow, Bishop Nehru, Kult z albumem Spokojnie, Unsane, King Ayisoba, Housewives, Chastity Belt, Or:la, Jacques Greene, Harry Merry, Gary War, coL,The Brian Jonestown Massacre, The Mystery Lights, DJ Paypal & DJ Taye, Wednesday Campanella, Sensations’ Fix, Hańba!, Furia, The Como Mamas, Coals, Moses Sumney, Yasuaki Shimizu, Yellow Days, Legendarny Afrojax, Adam Strug, ARRM, Wojciech Bąkowski, Nanook Of The North, Good Night Chicken, MIN t, tęskno, Bass Astral x Igo, Sorja Morja, Skalpel Big Band oraz Sonbird. Po 11 edycjach ogłoszeń nawet ja bym pamiętał, gdzie szukać informacji o biletach.
Komentarze
Wspaniale zakonczenie wpisu : )
„Za granicą mają gwiazdy, my mamy jak zwykle więcej zespołów niż muzyków – i bardzo dobrze, jest wewnętrzna konkurencja, jeden lepszy od drugiego. Poza tym niby chlebem i solą, ale nasi jednak mocniej dosolą.”
—– beda na OFFIE
Turbonegro – Hurry Up & Die (Live on NRK TV 2018)
https://www.youtube.com/watch?v=DCHFglHBKyY