Przynajmniej o przyszłość Unsoundu – po wczorajszym koncercie w kościele św. Katarzyny na krakowskim Kazimierzu. Piję oczywiście do tego zwyczajnego niepokoju – nie tego z hasła tegorocznego Unsoundu („Horror – przyjemność strachu i niepokoju”), bo tego ostatniego było wczoraj sporo. … Czytaj dalej
22.10.2010
piątek