Wpisy z tagiem: Rob Mazurek
Jak wróciły do Glińskiego pieniądze wydane na TVP [podsumowanie tygodnia]
Jak wróciły? Jak bumerang w starych kreskówkach. Bo po paru dniach rozkładania na czynniki pierwsze programu Fundusz Wsparcia Kultury (ogólnie bardzo potrzebnego itd.) można już z grubsza określić, kto w pierwszej kolejności zepsuł atmosferę wokół niego. Otóż prawie cały zły … Czytaj dalej
Nowa muzyka, która potrzebuje nazwy
Miałem wczoraj okazję porozmawiać z Simonem Reynoldsem, co było doświadczeniem dość dziwnym – poczułem się, jakbym był z powrotem 20-latkiem zaglądającym do brytyjskiej prasy muzycznej, gdzie nieskończenie kreatywni redaktorzy mają pomysł na nazwanie i opowiedzenie wszystkiego. Dzięki temu doświadczeniu – … Czytaj dalej
Premiery lutego 2017
Najkrótszy miesiąc w roku – i tradycyjnie jeszcze stosunkowo biedny wydawniczo – w paru dziedzinach zapowiada się zaskakująco obficie. Przede wszystkich w okolicach rocka psychodelicznego. Już jest nowa płyta Moon Duo, zresztą całkiem interesująca. Za moment także nowe albumy Grails, … Czytaj dalej
Oto program Unsoundu, czyli Niespodzianka
Jak wielki wpływ na odbiór muzyki mają nasze oczekiwania? – pyta w tym roku festiwal Unsound (11-18.10, jak zwykle w Krakowie). Jako hasło przewodnie wybrał sobie „Niespodziankę”. Programu początkowo w ogóle nie ogłosił, ale karnety sprzedał w 10 minut. Dziś … Czytaj dalej
Mazurek, Matka i Znajomi Znajomych
Dorastał na przedmieściach Chicago, grając na akordeonie polki ze swoim bratem, o czym pisał w mailowym wywiadzie, który robiłem z nim 13 lat temu dla „Machiny”. O matce nie wspominał, ale głęboko przeżył jej śmierć w zeszłym roku, czego dowody … Czytaj dalej
Rok 2013 w muzyce: 10 uwag końcowych
1. Powinienem chyba zacząć od jakiejś ogólnej formułki typu „To był najlepszy rok w muzyce od czasów…”. Cóż, na pewno nie był zły, oceny w kategoriach lepszy/gorszy w styczniu ostatnio się oduczyłem. Ale jeśli ktoś sugeruje, że 2013 był słabym … Czytaj dalej
25.10.2011
wtorek
Mazurek, Adasiewicz i cała reszta
Jak można nie celebrować przyjazdu do Polski tria złożonego z muzyków o tak miłych dla polskiego ucha nazwiskach jak Mazurek czy Adasiewicz? Szczególnie, że całą resztę stanowi John Herndon. Choćby i nie-Polak, ale za to zjawiskowy perkusista. Oto Starlicker. Oto … Czytaj dalej
3.12.2010
piątek
Inwestuj w płyty, to lepsze niż OFE
Od dawna chodzi mi po głowie napisanie czegoś o rozwijającym się wtórnym rynku limitowanych edycji płyt. To bardzo ciekawa dziedzina: kupujecie (często bezpośrednio od artysty) wydawnictwo, które ukazuje się w nakładzie 200, 500, góra 1000 sztuk. Coraz częściej też zdarza … Czytaj dalej