Tylko lokalnie
Nie kołnierzyk prezesa, tylko dziura w jezdni. I nie garsonka pani premier, tylko ścieżka rowerowa. Staram się nie wchodzić zanadto w politykę, ale rozczuliła mnie ostatnio naiwność moich kolegów po fachu, którzy wybory samorządowe od paru dni rozpatrują w kategoriach ogólnokrajowej walki PO z PiS-em. Wygranej, przegranej itd. Bo gdyby obliczyć, ilu symbolicznych dziur w […]