W drugim tygodniu wyraźnie coś się ruszyło. Na tyle, że playlista – od Dalekiego Wschodu po najdalszy Zachód – trwa ponad dwie godziny i obejmuje ponad 30 nagrań w wersji na Spotify, a poniżej, w zestawie linków do Bandcampa i … Czytaj dalej
Wpisy z tagiem: Marissa Nadler
Taśma tygodnia #35
Mam wrażenie, że przy wyborze, który przyniósł wczorajszy wysyp premier, będzie to jedna z najlepszych tygodniowych playlist, jakie można złożyć w całym roku. A i tak pewnie wielu ciekawych nagrań na niej zabraknie. Poniżej wklejka ze Spotify, a dla niekorzystających … Czytaj dalej
Taśma tygodnia #26
Po ekscesach wczorajszego, a właściwie dzisiejszego nocnego koncertu festiwalu Ephemera (chociaż dotrwałem ledwie do połowy) cotygodniowej playliście przyświecało hasło „You Can Do It”. Poniżej wersja na Spotify, dalej linki do Bandcampa i YouTube’a. Kilku rzeczy nie znajdziecie w streamingu, jednej … Czytaj dalej
6 płyt, których trzeba posłuchać w tym tygodniu
Od zakończenia Sacrum Profanum chodzi za mną wizja trap opery. Czyli dużej, współczesnej operowej formy opartej na trapach, głosach poprowadzonych w stylu auto-tune’a i partiach rapowanych. Ta konwencja, nieco pretensjonalna z założenia, wręcz woła o takie wykorzystanie. Nie dla beki, … Czytaj dalej
Wielokrotnie już pisałem o…
O Open’erze na przykład pisałem wielokrotnie. Ale przy okazji każdej edycji jest dla kogoś pierwszą edycją, a cóż warte są stare wspomnienia treningów biegowych między sceną główną a drugą co do wielkości sceną w namiocie? A przynajmniej cóż są warte … Czytaj dalej
ATP przyjeżdża na Off Festival!
Usiłowałem właśnie zrestartować drugi blog, żeby sfotografować kilka ładnych i przyjemnych muzycznie winyli, które się ostatnio pojawiły, gdy wtem… okazało się, że opisywany przeze mnie Dean Wareham (znany z Galaxie 500 i Luny, no i z duetu Damon & Naomi … Czytaj dalej
10 płyt z sierpnia 2012
Postanowiłem trochę uporządkować ten system krótkich podsumowań przeoczonych na tym blogu nowości płytowych. Oto pierwsze z nich, miesięczne (z pewnymi poprawkami na koniec lipca – i chyba maj w wypadku Marissy Nadler). Zwracam uwagę na przyimek „z” w tytule. To … Czytaj dalej