Post-krok i krok w pop
„Jak się nazywa ta muzyka, którą pan robi?”. To pytanie, którego żaden artysta nie lubi, ale każdy sobie pewnie wcześniej czy później zadaje – pod warunkiem, że sobie w ogóle zadaje pytania o własną twórczość. James Blake, wysoki, chudy, elegancki i z idealnie podciętą grzywką, wydał mi się na warszawskim Selectorze kimś, kogo autorefleksja dotyczy. […]