O ubijaniu masła, czyli niech żyje Król
A teraz, jak już płyta Doroty Masłowskiej jest zastraszniście popularna (mam na myśli album „Społeczeństwo jest niemiłe” – tu go recenzowałem), a klip „Chleb” podbija serca, ludzie klikają – jedni serio, drudzy żartem – opowiem wam, dlaczego miałem wobec tej płyty obiekcje, skoro tekstowo to literatura, muzycznie zaś też ujawnia różne talenty i ogólnie – […]