Rok się kończy tak, jak się zaczynał
Powyższa uwaga – że jesteśmy z grubsza w tym samym punkcie – dotyczy oczywiście różnych aspektów życia. I nie chodzi tylko o prostą roczną cykliczność, tylko różne subiektywne odczucia. Bo jeśli na przykład mniej więcej rok temu odkrywałem muzykę Sama Gendela, to teraz oglądam sobie jego film nakręcony na Islandii, po której podróżował z Marcellą Cytrynowicz (autorką filmu i okładek płyt Gendela) i tajemniczym Viktorem, samochodem tego ostatniego, nagrywając co jakiś czas krótkie utwory na dętym kontrolerze syntezatora w różnych malowniczych miejscach. Nie jest to w dorobku Gendela płyta najważniejsza, ale jest w tym wreszcie coś więcej niż modny ostatnio wśród muzyków z Zachodu (a zatem coraz bardziej wyświechtany) pomysł, żeby pojechać na Islandię i porejestrować trochę dźwięków tamtejszej natury. Pomysł, dzięki któremu mogę dziś spokojnie powiedzieć, że Islandię znam głównie ze słyszenia. Nie jest to jednak jedyny powód, dla którego poczułem się trochę jak przed rokiem.
Otóż po ponad 12 miesiącach (bo całość zaczęła się jeszcze w październiku 2020) słucham wreszcie w całości duetowej płyty Bonniego „Prince’a” Billy’ego i Billa Callahana. Blind Date Party, czyli efekt niekończącego się strumienia coverów rejestrowanych z różnymi przyjaciółmi (Matt Sweeney, Alasdair Roberts, Meg Baird, Ty Segall, David Grubbs itd.), w ostatecznej wersji jest długim, półtoragodzinnym zestawem. I – o ironio – nawet teraz, zapewne ze względu na ostateczny krach systemu tłoczni płytowych, nie udało się tego opublikować w terminie na fizycznych nośnikach. Pozostaje więc (o ironio x2) dokładnie to samo co dotąd – playlista na Spotify.
Paradoks polega oczywiście na tym, że wszyscy, którzy słuchali tego na bieżąco, znają dobrze całość: wspaniałe OD’d in Denver Hanka Williamsa, zaskakujące Wish You Were Gay z repertuaru Billie Eilish, imponujące podejście do klasycznego Deacon Blues Steely Dan, jednego z utworów wszech czasów, Rooftop Garden z mniej oczywistego okresu Lou Reeda przerobione zręcznie na grecką modłę z George Xylourisem czy wreszcie The Night of Santiago Leonarda Cohena wykonane z Davidem Grubbsem. Tytułowe „randki w ciemno” nie zawsze były takimi znowu randkami w ciemno, a obaj wybitni wokaliści i autorzy (każdy moim zdaniem z dorobkiem równającym do wykonywanych tu klasyków) szukali jednak w rejonach sobie bliskich. Wszystkie te wersje, momentami wydawane tydzień po tygodniu, układały się w przyjemny serial pełen niespodzianek, konsumowany na bieżąco. Całości słucha się już bez tego suspensu, też trochę jak z serialem, tylko kupowanym w boksie – często bardziej do postawienia na półce (patrzcie, jestem fanem tego serialu albo może ktoś pożyczy i nie odda) niż do ciągłego powtarzania. Przyjemność momentami równie duża, lista ulubionych fragmentów i scen układa się sama (o, jeszcze David Pajo w I Love You!), ale emocje już trochę wyblakły. Mam nadzieję, że da się ich jeszcze trochę zachować do momentu, gdy tłocznia wytłoczy, a sklepy dostarczą. Ciekawe swoją drogą, czy będziemy wtedy dalej w tym samym punkcie.
BILL CALLAHAN & BONNIE ‚PRINCE’ BILLY Blind Date Party, Drag City 2021
PREMIERY PŁYTOWE TYGODNIA
5.12 Abdullah Water from an Ancient Well, Enja & Yellowbird
5.12 Maksymilian Gwinciński Spirits of Buryatia, Plexus of Infinity
6.12 FKA Micromelancolié How Is Language Fractal Mixtape, Pointless Geometry
6.12 Gilded Alden, Facture
6.12 Misty Picture Lens Blossom, Pointless Geometry
6.12 Piernikowski Świat jest jak echo, Pointless Geometry
6.12 Roots Cafe Foroya
6.12 VA One Night in Pelican, Matsuli
7.12 NYX Mutualism, Remixed EP
8.12 Beach House Once Twice Melody: Chapter Two, Sub Pop EP
8.12 Kent Tankred There Is Nothing to Attain, iDeal
8.12 Sam Gendel AE-30, Leaving
9.12 Batry Powr Un1ty Flute, Leaving
9.12 Kemot Kaisim Trzy cienie, Antenna Non Grata
9.12 Łukasz Suchy / The Beaver The Lonley Beaver in the Fog Suche Fakty
9.12 Price Sequences (True Sentiments), Latency
Aeon Station Observatory, Sub Pop
Agressiva 69 Dlaczego nie Ty – Deformacja, Requiem
Alicia Keys Keys, RCA
Benny Sings Beat Tape II, Stones Throw
Beverly Glenn-Copeland Keyboard Fantasies Reimagined
Big Boi & Sleepy Brown The Big Sleepover, Purple Ribbon
Bill Callahan & Bonnie ‚Prince’ Billy Blind Date Party, Drag City
Black Country, New Road Never Again, Ninja Tune EP
David Watson & Matthew Welch Woven, Room40
Dead Best Dead Best
Dziarma Dziarma, 2020 Records
Eskaubei & Tomek Nowak Quartet Tyrmand to Jazz, JuNouMi
Ethereal Shroud Trisagion
Falcon Outlaw & Nicholas Craven Maplehurst, Graduation
Favst & Gibbs Hample
Fleet Foxes A Very Lonely Solstice
Green Day BBC Sessions, Reprise
Hus Kingpin HOLIDAY HUS: XXXMAS, EP
It’s July Already Omnibus, Wynik Współpracy
Jani Kemppinen Keväämmällä, Eclipse
Jeff Parker Forfolks, International Anthem
Jeff Tweedy Live Is The King dBpm
Jlin Embryo, Planet Mu EP
Juice WRLD Fighting Demons, Grade A
Ken Vandermark Momentum 5: Stammer (triptych), Catalytic-Sound
Kylie Minogue DISCO (Extended Mixes), BMG
Majid Soula Habibi Funk 017: Chant Amazigh, Habibi Funk
Mariusz Duda Interior Drawings, Glassville
Meitei Kofū II
Michael Hurley The Time of the Foxgloves, No Quarter
Mike Majkowski Four Pieces, Fragments
Moses Sumney Live From Blackalachia
Mouth Congree Waiting for Henry, Captured Tracks
Nalan I’m Good. The Crying Tape, Mansions and Millions
Neil Young & Crazy Horse Barn, Reprise
Nightlands Moonshine EP, Western Vinyl
Nosdam + Rayon From Nowhere to North, Morr Music
Oren Ambarchi Live Hubris, komp.
Overview Effect Remixes, Don’t Sit On My Vinyl EP, 12″
Pi’erre Bourne & TM88 Yo88, Capitol
Rapoon Seeds in the Tide Volume 6, Zoharum
Rick Ross Richer Than I’ve Ever Been, Maybach
Shay Hazan Reclusive Rituals, Batov
The Residents Duck Stab! Alive!, Grand Chess
Tory Lanez Alone at Prom, One Umbrella
Tout Bleu Otium Les Disques, Bongo Joe
VA Heavenly Remixes 1, Heavenly
VA Heavenly Remixes 2, Heavenly
VA Antologia de Música Atípica Portuguesa Vol.3: Canto Devocinário, Discrepant
VA I milczeć, i śpiewać. Piosenki z wierszy Tadeusza Różewicza, Karrot Kommando
Komentarze
Oren Ambarchi – Live Hubris – zdecydowanie warto.
cfreepo – Oren Ambarchi faktycznie powala .Szczególnie pt.3 porywa intensywnością i żywiołością oraz zagęszczeniem transowej rytmiki z free jazzowym odlotem .Robi wrażenie.
You’ll Never Get to Heaven to duet, których muzyka mieści się gdzieś między ambientem a dream popem. Na ich albumie ,,Wave you moonlight hat for the snowfall train” dominuje spokój i ukojenie , intymność i dystans. Warto zanurzyć się w tych delikatnych dzwiękach i chociaż trochę zapomnieć o zewnętrznym świecie…
ttps://youllnevergettoheaven.bandcamp.com/album/wave-your-moonlight-hat-for-the-snowfall-train?from=search&search_item_id=3163955389&search_ite
Tutaj link do duetu – https://youllnevergettoheaven.bandcamp.com/album/wave-your-moonlight-hat-for-the-snowfall-train?from=search&search_item_id=3163955389&search_item_type=a&search_match_part=%253F&search_page_id=1982358080&search_page_no=0&search_rank=2&search_sig=03de1f7c6d8d9e59af8589a54a0c90dc&logged_out_menubar=true