Idź!

Jedno krótkie i piękne słowo, które znaczy tak wiele. I jeden niezbyt długi, ale jakże aktualny utwór, który zdominował mój tydzień. Nie znam się już wprawdzie na metalu, ale na słowach jeszcze trochę tak, a na muzyce w ogóle – może trochę bardziej. Dlatego nie odpowiem wam, czy nowa Furia to dobra płyta metalowa ani jaki rodzaj metalu reprezentuje. Jest to kwestia zupełnie trzeciorzędna. Tak jak katany, koszulki czy inne akcesoria. Przebieranki skończyłem na etapie przedszkola, a dyskusję o wyższości nurtów – po lekturze słynnego Spustu surówki (ale mam paru dobrych kolegów, którzy podpowiadają czasem, na czym się nie sparzyć). Album Księżyc milczy luty mi się podobał, ale W Śnialni odebrałem jako nieco zbyt napuszone, a przez to ciężkawe, niekoniecznie ciężarem samego tylko metalu. Hutę Lunę odbieram na tym tle jako płytę lekką, wręcz ażurową, finezyjną w połączeniu transowej motoryki i pewnej jednak swobody, jaką wnoszą tu akcenty rytmiczne podsłuchane w polskiej muzyce tradycyjnej. Wpisywanie trójdzielnego metrum w kwadraturę metalu jest zadaniem, które katowicki zespół realizuje z taką łatwością, jak gdyby wpisywał w koło pentagram. W tym sensie jest to rewelacyjna płyta Grzegorza „Namtara” Kantora, perkusisty grupy. Jego gęsta gra momentami sprawia wrażenie, jak gdyby pożyczył od opisywanego tu niedawno Robbiego Avenaima elementy automatyzujące żywą grę na bębnach.    

Jest w nowych utworach Furii – gdzieś za psychodelicznymi, nawet postrockowymi elementami muzycznymi – sporo odniesień do współczesności, włącznie z topografią ich miasta („pomnik nicości” to jak się zdaje goły postument po pomniku żołnierzy radzieckich na pl. Wolności). Ale mamy też nawiązania do transowych przyśpiewek ludowych albo nawiązania do ciemnej sarmackiej energii dawnej Rzeczypospolitej, w której i historia uciskanego ludu się mieści. Jest i aspekt „wizyjny” muzyki Furii, dzięki któremu zapewne trafiła swego czasu do polskiego teatru (Księżyc, czyli Słońce – długa awangardowa forma przechodząca w surowsze nieco echo Requiem ludowego). A wszystko razem to nie tylko dobrze odrobione lekcje z tego, co się działo w czasach rewizji polskiej tradycji muzycznej, ale też z tego, jak ta tradycja bywa wykorzystywana w służbie współczesności – w tym sensie tak napisany album Furia mogłaby wykonać wspólnie z kolegami z krakowskiej Hańby.      

Furia to jest też to, co momentami czuję w związku z polską polityką, najbardziej przed wyborami. Precyzyjnie – ogarnia mnie, kiedy ktoś mówi, że nie wie albo nie ma na kogo głosować. Szczerze mówiąc, większy szacunek mam dla tych, którzy z przekonaniem albo nawet ze strachu (ale nie dla utrzymania finansowego status quo – tacy są moralnie na poziomie ameby) głosują automatycznie na partię władzy niż dla tych, którzy zostają w domu, bo nie dowieziono dla nich oferty. Nigdy nie było oferty dla każdego z osobna – i nigdy jej nie będzie. Jeśli ktoś oczekuje stuprocentowej zgodności poglądów, powinien się zastanowić, czy zawsze z samym sobą zgadza się w stu procentach. Ja tam nie mam zaufania do typów, którzy nie mają wątpliwości. Hasło Idź! – zaraz obok Miej wątpliwość! Łony (też wydał dziś przeciekawą płytę w nowym trio) – trafia więc jak dla mnie do arsenału najcelniejszych muzycznych zawołań podsumowujących nasze wielkie sprawy. A w kontekście niedzieli wydaje się wręcz idealne. 

FURIA Huta Luna, Pagan 2023

PREMIERY PŁYTOWE TYGODNIA

9.10 Michał Wolski Unfolding, Southern Lights
10.10 Furia Huta Luna, Pagan
11.10 MIR MIR (2), Tapes Welbala
11.10 Smolik / Kev Fox Belly of the Whale, Kayax
12.10 Laura Misch Sample the Sky, One Little Independent
13.10 ††† Goodnight, God Bless, I Love U, Delete., Warner
13.10 Aditya Prakash Isolashun, New Amsterdam
13.10 Allah-Las Zuma 85, Innovative Leisure
13.10 Alva Noto HYbr:ID II, Noton
13.10 Bad Bunny nadie sabe lo que va a pasar mañana, Rimas
13.10 Beartooth The Surface, Red Bull
13.10 Bixiga 70 Vapor, Glitterbeat
13.10 Boygenius The Rest, Interscope EP
13.10 Caroline Davis Alula: Captivity, Ropeadope
13.10 Chad Fowler, George Cartwright, Chris Parker, Kelley Hurt, Luke Stewart, Steve Hirsh & Zoh Amba Miserere, Mahakala
13.10 CMAT Crazymad, For Me, AWAL
13.10 Cobrah Succubus, Atlantic
13.10 Conferência Inferno Pos-Emeralda, Lovers & Lollypops
13.10 Damien Jurado Motorcycle Madness, Moraqopa
13.10 Doug Bielmeier Music for Billionaires, New Focus
13.10 Dream Nails Doom Loop
13.10 Ellen Arkbro Sounds While Waiting
13.10 Geese 4D Country, Partisan
13.10 Goat Medicine, Rocket
13.10 Gotts Street Park On the Inside, Blue Flowers
13.10 Green-House A Host for All Kinds of Love, Leaving
13.10 Helena Deland Goodnight Summerland, Chivi Chivi
13.10 Holly Humbertone Paint My Bedroom Black, Geffen
13.10 Ilyas Ahmed A Dream of Another, Geographic Nord
13.10 Islaja Angel Tape, Other Power
13.10 Jamila Woods Water Made Us, Jagjaguwar
13.10 Jean-Philippe Goude Le salon noir, Ici d’ailleurs
13.10 Ken Carson A Great Chaos, Opium
13.10 Kwiat Jabłoni Pokaz slajdów, Universal
13.10 L’Rain I Killed Your Dog, Mexican Summer
13.10 Land Of Talk Performances, Saddle Creek
13.10 Lila Tirando a Violeta, Sin Maldita Accela, Hyperdub
13.10 Łona Konieczny Krupa Taxi, Def Jam
13.10 Maple Glider I Get Into Trouble, Partisan
13.10 Mélanie De Biasio Il Viaggio
13.10 Mendoza Hoff Revels Echolocation, AUM Fidelity
13.10 Mike Donovan Meets the Mighty Flashlight, Drag City
13.10 Munya Jardin, Luminelle
13.10 Natalia Przybysz Tam, Kayax
13.10 Nicole Mitchell & Alexander Hawkins At Earth School, Astral Spirits
13.10 P. Larkin If You Are Out There, That’s Far Out, FPE
13.10 Ren Sick Boi
13.10 Rick Astley Are We There Yet?
13.10 Sulphur Aeon Seven Crowns and Seven Seals, Van
13.10 Tamten End of That World, Lucyna
13.10 The Feelies Some Kinda Love: Performing the Music of The Velvet Underground, Bar/None
13.10 The Streets The Darker The Shadow The Brighter The Light, 679/Warner
13.10 The Titillators That’s The Night, TAR / MM / UOH
13.10 Theocracy Mosaic, Atomic Fire
13.10 Troye Sivan Something to Give Each Other, Capitol
13.10 Venera Venera, Ipecac
13.10 Westside Gunn And Then You Pray for Me, Griselda
13.10 Yumi And The Weather Feed the Wanting, EP