Taśma tygodnia #49

Swego czasu na Facebooku, gdzie zapowiadam kolejne notki, rozgorzała dyskusja wokół Ricka Beato, który w dość ciekawy sposób analizuje (z kolei na swoim profilu na YouTube) klasyczne piosenki, rozkładając je na czynniki pierwsze. Ma gdzieś poza okiem kamery sprzęt, z którego wypuszcza mianowicie wyizolowane z całości partie poszczególnych instrumentów. Dziś wychodzi na to, że może Beato dysponował jakąś wczesną wersję Donda Stem Playera, nad którym pracuje Kanye West. Nowy album Westa ma być dostępny tylko tam. I będzie można (za opłatą 200 dol. – nowy materiał w pakiecie) z pomocą tego urządzenia rozkładać na czynniki pierwsze, a nawet w locie remiksować, zapętlać, nakładać efekty. Słowem – jak się komuś nie spodoba album Donda 2, będzie go mógł poprawić (z dopłatą własną i na własną rękę). Jest w tym szaleństwie coś pociągającego, ale na razie proponuję – jak co tydzień – zestaw gotowych utworów, w których pogrzebać nie można, za to zawsze można niepożądane przeskipować lub przewinąć. Są wersje na Spotify i Tidal, a nieco dalej Bandcamp i YouTube. Miłego słuchania.