Co z tym THE WIRE?

Dyskusja na temat bardzo smutnego wydarzenia, jakim jest śmierć Zbigniewa Karkowskiego na raka trzustki, została już spontanicznie podjęta pod poprzednim wpisem, więc ją tam zostawię, by mogła służyć jako zbiór linków. A tutaj coś na zakończenie tygodnia podsumowań roku w papierowych magazynach: Wczoraj red. JH w Nokturnie zauważył, że informację o zwycięstwie Holter w ankiecie „The Wire” uznał na początku za żart. Pozwolę sobie tu zatem – dla porządku dyskusji – przekleić tu dziesiątkę, którą już wpisał w komentarzu Piotr z PopUpa, i jednak dorzucić kilkanaście kolejnych pozycji dla uzupełnienia wiedzy tych, którzy czekali, a nie zauważyli listy rocznej tego pisma gdzie indziej:

1. Julia Holter
– Loud City Song (Domino)
2. Laurel Halo – Chance of Rain (Hyperdub)
3. Rashad Becker – Traditional Music of Notional Spaces vol. 1 (PAN)
4. Richard Dawson – The Glass Trunk (alt.vinyl)
5. Tim Hecker – Virgins (Kranky)
6. Oneohtrix Point Never – R Plus Seven (Warp)
7. RP Boo – Legacy (Planet Mu)
8. Wolf Eyes – No Answer: Lower Floors (De Stijl)
9. Graham Lambkin & Jason Lescalleet – Photographs (Ertswhile)
10. The Knife – Shaking the Habitual (Brille/Mute/Rabid)
11. Kanye West – Yeezus (Roc-A-Fella)
12. DJ Rashad – Double Cup (Hyperdub)
13. Autechre – Exai (Warp)
14. Matana Roberts – Coin Coin Chapter Two: Mississippi Moonchile (Constellation)
15. Dennis Johnson – November (Irritable Hedgehog)
16. Pharmakon – Abandon (Sacred Bones)
17. Okkyung Lee – Ghil (Ideologic Organ)
18. These New Puritans – Field of Reeds (Infectious)
19. eMMplekz – Your Crate Has Changed (Mordant Music)
20. Main – Abation (Editions Mego)
21. My Bloody Valentine – m b v (MBV)
22. Fire! Orchestra – Exit (Rune Grammofon)
23. Boards Of Canada – Tomorrow’s Harvest (Warp)
24. Alasdair Roberts And Friends – A Wonder Working Stone (Drag City)
25. Young Echo – Nexus (Ramp)

Dalej m.in. James Holden (27), Forest Swords (35), The Necks (39), wspominany James Ferraro (47). W zawsze intrygującym zestawieniu reedycji: William Parker „Wood Flute Songs” (1), Robbie Basho „Visions of the Country” (3) i kompilacja „I Am the Center” (6).

Warto do tego podsumowania zajrzeć na dłużej z jeszcze jednego powodu. Otóż poszczególni krytycy zaczynają dostrzegać potrzebę samokrytyki środowiska. Dają temu wyraz w słabo wyeksponowanych, ale czasem interesujących indywidualnych podsumowaniach roku. „Hajp otaczający niektórych artystów elektronicznych, przy czym nie mam tu na myśli Boards Of Canada, sprawiał w tym roku, że czułem się jakbym zwariowal” – pisze na przykład jeden z moich redakcyjnych faworytów Joseph Stannard. I chodzi mu głównie o wykonawców z kręgu szeroko rozumianej hauntologii. Pada też u niego nazwa konkretnej grupy: Public Service Broadcasting. A już liczyłem, że padnie w tym kontekście nazwisko Jamesa Ferraro.

No nic, życzę gazecie wszystkiego najlepszego na 2014 rok, nie tylko dlatego, że chciałbym mieć za 12 miesięcy więcej ciekawych punktów odniesienia w tej ankiecie, ale też dlatego, że już opłaciłem abonament.