Gdyby koronawirus był suitą rockową, podświetlałby mi się na fioletowo na klamkach i kartonach z AliExpress. Bo suitę to ja, proszę Państwa, jako stary słuchacz rocka progresywnego, wyczuję na kilometr w wydychanym powietrzu. Uchwycę myśl o concept-albumie, jeszcze zanim zagnieździ … Czytaj dalej