Z odrobiną punka
W czasach bardzo dawnych, kiedy metryka i środowisko nakazywały słuchać ciężkiej muzyki, w tym metalu i hardcore punka – nie bez przyjemności, rzecz jasna – mieliśmy w gronie kolegów taki wewnętrzny dowcip. Dodawaliśmy mianowicie na końcu opisu gatunku frazę „ale z odrobiną jazzu”. Więc jeśli była mowa o „mieszaninie thrashu i HC, ale z odrobiną […]