Wstąpił do mainstreamu
To się powtarza regularnie, bo na tym chyba polega show biznes. Artysta, który kilkanaście lat temu był w awangardzie swojego gatunku, dzisiaj się monetyzuje. Choć nierzadko z wdziękiem. W tym tygodniu coś takiego dopada Matthew Houcka, znanego jako Phosphorescent. Słuchałem parokrotnie jego nowej płyty C’est la vie, wydanej po dłuższej, pięcioletniej (aż trudno uwierzyć) przerwie […]