Na wpół żywo w nadziei
Jest źle, a będzie jeszcze gorzej. I nie piszę o wyborach – tu nawet nie ma czego komentować, właściwie to w 24 godziny zakomentowaliśmy się prawie na śmierć. Najtęższe umysły tego pięknego kraju nastrzelały przez dobę tyle błyskotliwych analiz i puent, zbierając tyle lajków, że gdyby ktoś się nauczył z tego czerpać energię, nie potrzebowalibyśmy […]