15 płyt listopada (i żadnej Adele)
Wróćmy do kwestii podsumowań płytowych pod koniec listopada lub na początku grudnia. Robi się je z trzech powodów: konieczności wydawniczej (miesięczniki), potrzeby sprzedania czegoś przed świętami (sklepy płytowe) albo ignorancji. Ta ostatnia pełni rolę środka uspokajającego: znam te trzy płyty, podobały mi się, więc są płytami roku, tamta czwarta była mniej fajna, więc do topu […]