Tu muszę cofnąć się w czasie o lat… chyba sześć, o ile dobrze pamiętam, bo moja skrzynka mailowa już sobie nie przypomina tak dawnych czasów. Dostałem wtedy mail od Australijczyka nazwiskiem Mat Schulz, wysłanego z Krakowa, gdzie ów człowiek wymyślił … Czytaj dalej
25.10.2010
poniedziałek