Ludzie, zwariowałem, pieniądze rozdaję
A raczej – chętnie bym rozdawał, gdybym miał taką moc sprawczą. Swego czasu jeden z krajowych wydawców płytowych (wtajemniczeni rozpoznają po poczuciu humoru, więc bez nazwiska) wymyślił, że Polifonia mogłaby być częścią gry w stylu Monopoly. Ogólnie rzecz biorąc ta wersja polegałaby na tym, że zamiast nieruchomości do kupowania byłyby niezależne labele płytowe, a mój […]