6 płyt, których trzeba posłuchać w tym tygodniu
Od zakończenia Sacrum Profanum chodzi za mną wizja trap opery. Czyli dużej, współczesnej operowej formy opartej na trapach, głosach poprowadzonych w stylu auto-tune’a i partiach rapowanych. Ta konwencja, nieco pretensjonalna z założenia, wręcz woła o takie wykorzystanie. Nie dla beki, tylko dla autentycznej próby dotknięcia nowoczesnego stylu stworzonego do opowiadania historii na kilku poziomach. Nie […]