Łopata Kazika (podsumowanie tygodnia)
Zarazę Kazika zostawiłem sobie na sobotę, żeby było krótko i zwięźle. Bo ukazała się wczoraj, a wydaje się, że jest z nami od lat, a przynajmniej od miesięcy. Muzycznie Kazik szedł do przodu (a zdarzało się), gdy miał odpowiednich partnerów. Tutaj, wspólnie z Wojciechem Jabłońskim (pokazanym na okładce, ale już niefirmującym płyty na równi z […]