Tylko data się zmienia
Czytelnikom Polifonii wszystkiego dobrego: żeby było czego słuchać w przyszłym roku, żeby wystarczyło czasu na przesłuchanie wszystkiego, co warte uwagi, no i żeby było gdzie pomieścić te wydawnictwa, które zechcecie sobie kupić w jakiejś fizycznej postaci. Bo pamiętajmy, że jest inflacja, a pierwsze wydania wielkich i klasycznych (w przyszłości) to zarazem lokata kapitału – jak […]