Sens życia w wersji na jeden lub dwa głosy
Kiedy ktoś mnie pyta o wartości, odbezpieczam rewolwer. Kiedy ktoś mnie pyta o sens życia, odbezpieczam igłę gramofonu. Pamiętam nieźle motto z działu recenzji książkowych starej „Machiny”, w którym zaczynałem publikować (właśnie od książkowych, a nie od muzycznych): Ludzie mówią, że życie to jest to, ale ja wolę sobie poczytać. Z Cycerona. Otóż stopniowo, zupełnie […]