Jak się rodzą głodne teksty
Częstszy ostatnio kontakt z telewizją uświadamia mi, jak się czuje osoba stojąca po drugiej stronie kamery – i że ta kamera jest ze swojej natury generatorem głodnych tekstów. Stoję tak sobie i w jednej chwili przekalkulowuję, ile z tego, co za chwilę powiem, może się zmieścić w ostatecznym montażu, ile kosztuje w telewizji (wg cennika […]