Pierwsze słuchanie: R.E.M., James Blake i inni
Środa nie pierwszy raz okazuje się trudnym momentem dla Polifonii, bo o ile zwykłe blogowe dni składają się po trochu ze słuchania i pisania, o tyle ten składał się (i będzie się składał) właściwie tylko ze słuchania. Kiedyś w końcu trzeba słuchać, nie? Nowości się wysypały i mogę powiedzieć jedno: że o ile trend się […]