Wagner gra żonie
Pamiętacie album Waglewski gra-żonie? Pewnie nie, bo mimo obecności kilku granych i później utworów nie była to płyta szczególnie często przypominana (ze wznowieniami chyba krucho). Choć stanowiła hołd dla Grażyny W., z pewnością bardzo ważnej dla polskiego rynku muzycznego postaci drugiego planu. Tu mamy Kurta Wagnera grającego i śpiewającego żonie. Bo lider Lambchop, ledwie pięć […]