Kiedy rozpisywaliśmy się (brałem w tym skromny udział) w prasie o fascynującym producencie z hiphopowej niszy, który śmie zmiksować Jaya-Z z Beatlesami, wydawało się, że Danger Mouse będzie już zawsze działał w półcieniu jak – nie przymierzając – taki Banksy. … Czytaj dalej
16.05.2011
poniedziałek