Nierówna, nienudna
5,5 tys. km później wróciłem w sam raz na odsłuch nowej – i ponoć ostatniej – płyty Donalda Glovera jako Childish Gambino. Zabawne, bo dosłownie kilka dni temu, w Alzacji, podróżowaliśmy niemal przypadkowo (bo znużeni już ułożonym wcześniej zestawem) na tle niekończącej się listy utworów tego artysty. To on tyle nagrał? Jak ten człowiek zdążył […]