Portishead po latach
„Tylko uważaj na tunezyjskich emigrantów” – ostrzegali mnie, kiedy mówiłem, że jadę na Maltę. Tymczasem ja jadę na tę Maltę, z której mogę co najwyżej przywieźć przybyszów z Bristolu. Słowem: kiedy czytacie te słowa, siedzę pewnie w pociągu do Poznania, gdzie dziś występują Fleet Foxes (czy ktoś przegapił mini-wywiad?) i Portishead. I zapewne czytam sobie […]