Świat przyjechał do Warszawy
Jutro początek Skrzyżowania Kultur, mamy więc świat na gościnnych występach u nas. Bo nazwa muzyka świata – choć jest chwytem marketingowym, co opisał kiedyś na łamach „Polityki” Mariusz Herma – pozostaje wygodnym narzędziem do opisania tego, co się tu dzieje. Wolałbym oczywiście niezach, czyli muzykę niezachodnią, ale mam obawy, że tak szybko się nie przyjmie. […]