Ucieczka z Nowego Jorku do Trzeciego Świata
Gdy tak powoli Problemy Pierwszego Świata przestają być zabawnym hashtagiem, a stają się czymś, na co patrzeć można jednak z pewnym niepokojem, Trzeci Świat robi się jakiś taki bliższy. I to jest gdzieś na końcu jednak pozytywne zjawisko, bo cokolwiek mówi słuchacz nacjonalistyczny (ostatnio tak wyganiany, biedaczysko, z Internetu, zarządzanego pewnie przez kalifornijskie multikulti, a […]