Z gramofonem i łopatą cz. 2
Przed Wszystkim Świętymi ta łopata brzmi może nieco mroczniej niż zwykle, ale druga dziesiątka premier z okolic października czeka. Płyty złe, dobre, przeciętne, zaskakujące, przewidywalne, ładne, brzydkie i nijakie. W skrócie choćby, żeby zasygnalizować rozmiary tego jesiennego wysypu nowości.