Taśma tygodnia #106
Już jakbyś na święta playlisty nie zrobił, to nic by się nie stało. Nikt by nie zauważył. W sumie trudno podważyć taką tezę, ale czego ja bym słuchał w drodze na święta? A tak – prawie 4 godziny, w niejedno miejsce można na tym dojechać. Witch, Koenig i Brandee Younger nieobecni na Deezerze, no i oczywiście blogowa lista dużo dłuższa, z ładnym akcentem dotyczącym Ryuichiego Sakamoto na koniec. Dobrych Świąt i miłych wrażeń.
Komentarze
Gdyby nie lista premier z poprzedniego wpisu, pewnie przegapiłbym premierę albumu Mudhoney. Pechowo zacząłem słuchać od trzeciego singla, obecnego zresztą na tej playliście, czyli „Little Dogs”:
https://www.youtube.com/watch?v=SxM_Bh5lIPk
Oglądałem, słuchałem i czekałem, żeby zrozumieć metaforę albo kiedy się okaże, że to żart. Niestety się nie doczekałem. Zastanawiałem się też, czy wokalista nie naśladuje celowo Iggy’ego Popa. Na szczęście wcześniejsze single zmniejszyły moje poczucie zagubienia.