Weekend bez Gagi? Można!

Trafiła do mnie wczoraj płyta Lady Gagi zatytułowana Chromatica. Gdyby nie to, że współpromuje ją Ariana Grande (lat 26) i specjalny filtr do Insta (informacja z pakietu prasowego – stąd wiem) oceniłbym jej datę powstania na między 1990 a 2000 rokiem. Bardzo precyzyjnie: między Vogue Madonny a Light Years Kylie Minogue. Dość jednolita stylistyka i monotonny, neodyskotekowy beat tanecznego popu z lat 90. z charakterystycznymi werblami sygnalizującymi wejścia łupiącego dziarsko bębna taktowego (prosty trik z epoki kamienia łupanego edytorów komputerowych działających jeszcze pod Windows 95), a także cyfrowe, płaskie brzmienie nieco odrzucają. Uznałem więc w swojej złośliwości, że to na pewno jedna z tych wczesnych amatorskich prób Gagi, która przecież chwilę się w showbizie przebijała. Ale w komunikacie prasowym piszą jednak uparcie, że to rok 2020. I jeszcze podbijają informacjami o jakichś absurdalnych milionach wyświetleń – a ja jestem prosty dziennikarz i jak widzę miliony much, idę w ich kierunku, zamiast uciekać w przeciwnym. 

Uprzedzając gromy z obu stron (a. hejtujesz pan fajną artystkę, co to robi postironiczną sztukę, b. tracisz pan czas na pisanie o byle czym, zamiast o sztuce), informuję, że do słuchania albumu przystąpiłem bez uprzedzeń, a wzmiankowane artystki, które służyły jako punkty odniesienia, znam i szanuję. Muszę też przyznać, że Lady Gaga – choć potwornie anachroniczna – jest w tym roku najlepszą wersją tego brzmienia lat 90. Wprawdzie nie osiąga finezji z najlepszych momentów Kylie i nie ma tylu dziwnych rzeczy do powiedzenia co Madonna (która dziś, ku mojej rozpaczy, zaczyna opowiadać historie kwalifikujące się nie na światową trasę koncertową, tylko na letni obóz dla tzw. foliarzy), to z całą pewnością każdy z kilku jej utworów na tej nowej płycie, które idą w stronę nowej wersji Vogue (najbliżej: Enigma i Babylon) jest lepszy niż najnowsze wykonanie oryginału: 

Poza tym są tu przyjemne przerywniki orkiestrowe (trzy) i – można to traktować jako ciekawostkę – najgorszy utwór, w jakim kiedykolwiek słyszałem głos Eltona Johna (Sine From Above), zakończony kuriozalną kodą w stylu jungle, potwierdzającą tylko, że jest nie 2020, tylko najpóźniej 2000. Były też gorsze płyty w dyskografii Lady Gagi (przynajmniej ARTPOP). I nawet tutaj mam małą guilty pleasure w postaci również szablonowego, ale w jakiś postironicznie bezczelny sposób, utworu Free Woman. Udział Ariany Grande też oczywiście po stronie zalet. Deklarowany wcześniej udział Sophie jest niesłyszalny – ale chyba niepotrzebny przy tej koncepcji albumu.

Reasumując: nie miałbym jednak czystego sumienia, gdybym wam tę płytę polecił. Prawdę mówiąc, chciałem tylko czymś was zająć przed prezentacją listy nowości z tego tygodnia i tym, którzy jeszcze mają do mnie resztki zaufania (czyli nie zaliczają się do grup a i b), pozwolić na spokojne wykreślenie z obszernej listy piątkowych premier czekających na odsłuch chociaż tej jednej.

Proponowałbym też darować sobie ten dość straszny – w każdym tego słowa znaczeniu – cover The Cure w wykonaniu Behemotha, za to zainteresować się na początek albumami Diomede i Freddiego Gibbsa. Będą kolejne wpisy na temat płyt tygodnia.  

LADY GAGA Chromatica, Interscope 2020, 4/10  

PREMIERY PŁYTOWE TYGODNIA

23.05 Arboria Unquiet, Irrwelt
23.05 Dahinden / Kleeb / Harris Dancing a Stone, Fundacja Słuchaj
25.05 Mats Gustafsson & Jason Adasiewicz Timelss, Catalytic Sound
25.05 Tomasz Gwinciński Tesko II
26.05 Dustin Laurenzi Behold, Astral Spirits
27.05 BONJINTAN – Sakata / O’Rourke / Di Domenico / Yamamoto Dental Kafka, Trost
27.05 Jack Briece Heterophonious Fool, Concentric Circles
27.05 Mentos Gulgendo 1&2, Slip Records/Endless Happiness
27.05 Palcolor Galapagos, EP
28.05 Backxwash God Has Nothing To Do With This Leave Him Out Of It
28.05 Diomede feat. Hubert Zemler Przyśpiewki, Audio Cave
28.05 Ghost Hunt II, Lovers & Lollypops
28.05 Hieroglyphic Being The Future Shock Chronicles Vol 1, Boomkat Editions
28.05 Model Home One Year, Disciples
28.05 Nagrobki Krótka rozmowa ze Śmiercią, thisisnotarecord DL, LP ltd.
28.05 Nailah Hunter Spells, Leaving
28.05 Sly5thAve More Or Less feat. Marlon Craft, Tru Thoughts EP
28.05 Ulla inside means inside me, Boomkat Editions
Agata Stanisz 3 Square Meters, Szara Reneta
Alestorm Curse of the Crystal Coconut, Napalm
Behemoth A Forest, New Aeon Musick EP
Benjamin Moussay Pronomntoire, ECM
Bleed From Within Fracture, Century Media
Boryn Jewels, Polena EP
Cyrana Plekkie, Accidental
David Grubbs & Taku Unami Comet Meta, Drag City
Deerhoof Future Teenage Cave Artists, Joyful Noise
Esperanza Spalding & Fred Hersch Live at the Village Vanguard, EP
Filipe Felizardo & The Things Previous Vol. 9 After the Circle, Discrepant
Flying Lotus Flamagra Instrumentals, Warp
Freddie Gibbs & The Alchemist Alfredo
Giuseppe Ielasi Aix, Keplar/Morr Music
Greg Fox Contact, RVNG Intl
Hakushi Hasegawa Bones of Dreams Attacked!, Muscmine
Hania Rani Home, Gondwana 
Heads Push, Glitterhouse CD, LP, LP ltd.
Ian Chang Belonging, City Slang
Inventions Continuous Portrait, Temporary Residence
Janel Leppin, Susan Alcorn, Meghan Habibzai Sister Mirror, Atlantic Rhythms
Kasia Lins Moja wina, Universal
Kwintet Barowy Do widzenia, GAD LP
Lady Gaga Chromatica, Universal
Lil Yachty Lil Boat 3, Quality Control
Nicole Atkins Italian Ice, Single Lock
No Trend Too Many Humans/Teen Love, Drag City
Prince Up All Nite With Prince: The One Nite Alone Collection, Sony arch. box
Rafael Toral Open Space
Ricardo Donoso Content, Denovali
Roly Porter Kistvaen, Subtext
Samuel Rohrer, Max Loderbauer, Stian Westerhus & Tobias Freund Kave, Arjunamusic
Sébastien Tellier Domesticated, Record Makers
Soulwax EMS Synthi 100 – DEEWEE Sessions, Vol. 01, Deewee
Stephen Vitiello Buffalo Bass Delay, Room40
Teddy Thompson Heartbreaker Please, Chalky Sounds
Teeth Agency Piano Man Breeds Love, Stones Throw
Tenderlonious Tender In Lahore, 22a
Tenderlonious The Piccolo: Tender Plays Tubby, EP
The Cool Greenhouse The Cool Greenhouse, Melodic
The Transcencence Orchestra Feeling the Spirit, Editions Mego
Threadbare (Jason Stein / Ben Cruz / Emerson Hunton) Silver Dollar, NoBusiness
Wild/Life Maloto/Dreams, Mik.Musik!/1000Hz
Xibalba Años En Infierno, Southern Lord
zeitkratzer & Mariam Wallentin The Shape of Jazz to Come

Powyższe płyty ukazały się 29 maja, chyba że oznaczyłem je inną datą