Bon ton

Bon Iver wraca z dalekiej podróży, niepotrzebnej jak wszyscy wiemy które. Nie domagam się przeprosin, bo ostatnio nie należałem do jego twardego elektoratu. Poza tym z pewną ulgą zauważyłem, że płyta i, i sprawiła mi przyjemność. Robi wrażenie zbioru dotychczasowych doświadczeń, fuzji pomysłów ze wszystkich wydanych dotąd płyt artysty, choć zaczyna się jak 22, a Million, na której amerykański wokalista szukał nowego oblicza (stąd zacząłem od tych podróży), a zamiast tego znalazł łatwy i na dalszą metę nudny trend. Tym razem jest bardziej wprost, cieplej, bez udawania, że chodzi o coś więcej niż ciepłą mieszankę folku, vintage’owego popu i białego soulu w aranżacjach, które łączą elektronikę i żywy zespół. Przeboje są jakby większe, oczekiwania mniejsze, głupio narzekać.      

Jeśli prowadzący to przedsięwzięcie Justin Vernon bywał blisko Phila Collinsa i jego kolegów z Mike & The Mechanics, to tutaj – w utworach takich jak choćby w niezłym skądinąd Naeem – bawi się raczej w nowego Petera Gabriela, zarówno w sposobie budowania melodii, jak i emocji (jest też trochę Gabriela – czy raczej Levina – w liniach basu, choćby w singlowym Hey, Ma). Ale największą przyjemność sprawiła mi obecność Bruce’a Hornsby’ego, którego z uporem maniaka wywoływałem – słuchając Bon Ivera – już od ośmiu lat, który w międzyczasie poznał się z Vernonem i miał okazję z nim występować, zapraszał na swoje sesje, a na nowej płycie pieczętuje tę znajomość wspólnym utworem U (Man Like). Przyznaję, że to jeden z moich ulubionych fragmentów tego albumu, choć być może zarazem jeden z najprostszych. Co oczywiście ma swoje skutki uboczne – po przesłuchaniu i, i natychmiast zapragnąłem sięgnąć nie po For Emma, Forever Ago albo drugą płytę Vernona, tylko po dyskografię Hornsby’ego.

Jedno, co się udaje głównemu autorowi (pomocników ma mnóstwo – w utworze z Hornsbym występuje jeszcze Moses Sumney, pojawia się James Blake, jest Bryce Dessner), to zachować pewną dobrze pojętą ulotność i zwięzłość, które pojawiały się wcześniej. U (Man Like) czy opakowany w minimalistyczny aranż utwór Marion to utwory trwające nieco ponad dwie minuty – i wystarczy, żeby opowiedzieć całą historię. Poza tym słychać w większości z tych nagrań gotowość współpracy, otwarcie na innych w skali, w jakiej chyba nie było tego na płytach Bon Iver wcześniej.

Przy okazji jest to kolejny przypadek, kiedy to artysta decyduje się wydać album w wersji cyfrowej na kilka tygodni przed ogłoszoną wcześniej premierą. Nie powiem, bym do końca rozumiał ten fenomen – prawdopodobnie chodzi o wycieki nagrań, albo o to, by zgrabnie rozłożyć w czasie kampanię promocyjną. Zapewne przeprowadza się nawet jakieś badania marketingowe dowodzące, że to działa. Dla mnie to jednak tylko kolejny przyjemny fakt związany z tą premierą. Nie muszę odbudowywać w sobie fanowskiego gestu zakupu płyty w ciemno. Wiem już, że miło się jej słucha, wiem też, że wybitna nie jest. Publikując ją na trzy tygodnie przed fizyczną premierą artysta poszedł mi na rękę. Taki bon ton to ja szanuję.

BON IVER i, i, Jagjaguwar 2019, 7/10 

PREMIERY PŁYTOWE TYGODNIA

4.08 Faza G Live at NaSianno 2019, Na Siano
5.08 Bolesław Wawrzyn & Paweł Starzec Spomeniks, Saamleng CD
5.08 Mirt Tristes Tropiques, Saamleng CD
5.08 REQ / Rob Euroh TDK, Seagrave MC, DL
6.08 Ken Vandermark Momentum 4: Consequent Duos 2015>2019, Catalytic Sound
8.08 Arovane & Mark Lazarev Aeon, Eilean
8.08 Cybernetic Spin Half Life, Pionierska DL, FDD 3,5″
8.08 Felocai Faith Loss Caused By Various Reasons, Trzy Szóstki
8.08 Michael Cutting Luft, Eilean
8.08 VA Cairo Concepts, Phil Battiekh
Aidan O’Rourke 365: Volume 2, Reveal
Bon Iver i, i, Jagjaguwar (streaming, fizyczna premiera planowana na 30.08)
C.O.W. 牛 Epic EP, Compost EP
Émilie Le Gulvout Les Chaises, Akuphone
Fionn Regan Cala, Abbey
Foghorn Thanatos, Foghorn
Half Alive Now, Not Yet, RCA
Jenna Sutela nimiia vibié, PAN
Jimi Tenor & Freestyle Man Are We It?, Studio Barnhus EP
Junkboy Trains, Trees, Topophilia, Fretstore
Marc Cohn & Blind Boys of Alabama Work to Do, BMG
Marika Hackman Any Human Friend, Sub Pop
PP Arnold The New Adventures of PP Arnold, Earmusic
Purple Pilgrims Purple Pilgrims, Flying Nun
Seeker Lover Keeper Wild Seeds
Sklipknot We Are Not Your Kind, Warner
Steve Goodman Santa Ana Winds, Warner
Taco Hemingway Pocztówka z WWA, lato ’19, Taco Corp (CD, DL już na rynku)
The Quintet Events 1998-1999, Catalytic Sound
VA Red Dead Redemption 2, Lakeshore
Why? Aokohio, Joyful Noise
YUNGMORPHEUS & Fumitake Tamura Mazal, Leaving

Powyższe płyty ukazały się 9 sierpnia – chyba że oznaczyłem je inną datą.