Światy dostrojone

Ożywienie i ekscytacja towarzyszą zawsze chwilom, gdy nazwisko Sama Shackletona pojawia się na okładce płyty. Żeby tak strawestować kolegę z angielskiego „Loud and Quiet”, który napisał dokładnie to samo o Wacławie Zimplu. Im bardziej wypada chwalić naszego muzyka, mnie – ich rodaka. Choć prawda jest taka, że dokładnie tak na nazwisko Shackletona reaguję i informację o jego współpracy z naszym klarnecistą przyjąłem z ożywieniem i ekscytacją. Współpraca z niegdysiejszym mistrzem dubstepu (ostatnio ktoś uznał go za skonwencjonalizowany gatunek – nic bardziej błędnego, wystarczy odmierzyć, jak daleko stylistycznie od Buriala do Shackletona!) to jak bilet do całego świata wyobraźni, rysowanego basowym dźwiękiem w sposób tak rozpoznawalny, jakby to było autorskie komiksowe uniwersum – trochę z kręgu grozy, a trochę metempsychozy. Shackleton – mówiąc z kolei językiem komputerów – jest więc kompatybilny praktycznie z każdym muzykiem, którego interesuje jakkolwiek pojmowany trans czy rytuał – tutaj trafił w dziesiątkę.  

Nie ma tu nawet potrzeby dłuższego dostrajania się. A przynajmniej taką sytuację opowiada duetowa płyta Primal Forms, która startuje bez zbędnych wstępów – utwór tytułowy wchodzi od razu w środek historii, opowiadanej partiami instrumentów dętych na tle elektronicznych dronów. I podobnie jak w innych przedsięwzięciach Shackletona (w szczególności świetnym Tunes of Negation) mamy tu do czynienia z kompozycjami długimi, ale kilkuczęściowymi. Same przejścia są rozegrane błyskotliwie, a co do podziału ról – można się domyślać, że Zimpel w większości odpowiadał za partie solowe (klarnet, fisharmonia, organy itd.), wypełniając ten ramowo zbudowany, syntetyczny świat życiem. I jak mówił w podkaście Polifonia na fonii, gdy za którymś razem coś od Shackletona dostał, pomyślał, że kurczę, dobrze byłoby mieć tam skrzypce. To pewnie największe zaskoczenie, związane z drugim w zestawie utworem Primal Drones. I najlepszych kilka minut całego albumu (o klasie Zimpla świadczy tu to, że na moment tracimy nawet pewność, czy to ciągle okolice Shackletona). Drugi to środkowa część kompozycji Ruined Future, w której, w wyciszeniu, popisuje się swoimi improwizatorskimi umiejętnościami Zimpel, a z tych popisów wyłania się kościany, perkusyjny minimal – brzmieniowo charakterystyczny dla Anglika, ale formalnie już bardziej dla Polaka. Trzeci to najbardziej „klubowy” w całym zestawie finał tej ostatniej kompozycji.     

Nie przekonała mnie do końca wspólna płyta Zimpla i Holdena – mimo doskonałej produkcji. I uważam, że w tym całym trudnym do ogarnięcia wysypie wydawnictw naszego muzyka pierwszeństwo należy się w tym roku Massive Oscillations i duetowi z Shackletonem. Tu znów odwołam się do „Loud and Quiet”, które umieściło ten duet na liście najlepszych wydawnictw lipca. Otóż ich zdaniem przełomowym momentem dla Zimpla był duet z Jakubem Ziołkiem. Polemizowałbym, bo było tych momentów kilka – chociaż tę współpracę bardzo cenię. Ale skoro już poruszyli ten temat, wypada zauważyć znów pewną kompatybilność światów – przydałby się teraz duet Shackleton-Ziołek, a na końcu pewnie jeszcze trio. Wszystkie te światy wydają mi się z natury dostrojone. 

SHACKLETON & ZIMPEL Primal Forms, Cosmo Rhythmatic 2020, 8/10

PREMIERY PŁYTOWE TYGODNIA

27.07 Admas Sons of Ethiopia, Fredriksberg
27.07 Clint Mansell, Clint Walsh Berlin, Invada
27.07 The Parrots Los Niños Sin Miedo, Heavenly
28.07 Lana Del Rey Violet Bent Backwards Over the Grass, Simon & Schuster/Polydor (spoken word)
28.07 Stuart Chalmers & Alan Courtis Rtuals of Cmmon Lnguage, Steep Gloss
29.07 Pisitakun Absolute C.O.U.P., Chinabot
29.07 Spalarnia Spalarnia, Dym
29.07 Sven-Åke Johansson / Günter Christmann / Mats Gustafsson Podewil Berlin 1993, Vol. 1 Mittwoch, trost
29.07 Trevor Powers Capricorn, Fat Possum
30.07 Jay Glass Dubs Soma, Berceuse Heroique
30.07 Królówczana Smuga ODRAPDORAP ,Opus Elefantum
30.07 Piotr Połoz I Wanna Carry, Pionierska DL, FDD 3’5″
!!! Certified Heavy Kats, Warp
Abby Lee Tee Cohabiting Species, Accidental
Alain Johannes Hum, Ipecac
Alanis Morissette Such Pretty Forks in the Road, Thirty Tigers/Crush
Alex Izenberg Caravan Chateau, Domino
Amanda R. Howland Meeting Dr. Ancient, Unifactor
Beyoncé Black Is King, Parkwood/Disney+ („visual album”)
Brandy B7, Eone Music
Charley Crockett Welcome to Hard Times, Thirty Tigers
Colorama Chaos Wonderland
Creeper Sex, Death & The Infinite Void, Roadrunner
Current 93 Horsey (Original Master Tape Edition), House of Mythology reed.
Current 93 Sleep Has His House (Original Master Tape Edition), House of Mythology reed.
Cytrus Raj utracony, GAD
Daniel Blumberg On&On, Mute
Eugene Ughetti Agglomeration Of Measurement, Room40
Fontaines D.C. A Hero’s Death, Partisan
Humbros From 0 to 90, Phantom Limb
Imperial Triumphant Alphaville, Century Media
Land Of Talk Indistinct Conversations, Saddle Creek
Lauren Bousfield Palimpsest, Deathbomb Arc
London Caldwell Unity, Atlantic Rhythms
Madeline Kenney Sucker’s Lunch, Carpark
Makaya McCraven Universal Beings E&F Sides, International Anthem
Marek Biliński Fire, arch.
Max Loderbauer Donnerwetter, No Standard
Max Richter Voices, Deutsche Grammophon
Mike Polizze Long Lost Solace Find, Paradise Of Bachelors
Nate Scheible Prions and Scrapie, Unifactor
Rival Consoles Articulation, Erased Tapes
Shackleton & Zimpel Primal Forms, Cosmo Rhythmatic
Stephen Vitiello Brood IX, Room40
Steve Howe Love Is, BMG
Sufjan Stevens America, Asthmatic Kitty EP 12″ (DL był)
Taw Truce Terms, Bezirk Tapes
Thanya Iyer Kind, Topshelf
The Psychedelic Furs Made of Rain, Cooking Vinyl
VA Isolation & Rejection vol. 2, Front & Follow
Whisker Straight from the Bottle, Unifactor
Wye Oak No Horizon, EP

Powyższe płyty ukazały się 31 lipca, a jeśli oznaczyłem je inną datą, to jednak nie 31 lipca.