Wyjście z sieci?

Luźniej się robi w harmonogramie onlajnowych imprez. Chociaż głosy z jednej z (onlajnowych, rzecz jasna) dyskusji poświęconych przyszłości show biznesu podpowiadały, że online to już nieodwołalnie nowy offline. Być może. A może jednak offline to nowy online, czyli wszystko będzie na żywo, ale trochę bardziej jak przez szybę? Sam obstawiam, że najbliższa przyszłość będzie miała charakter hybrydowy (o czym pisałem kilka dni temu na główną stronę serwisu Polityka.pl), więc jeszcze nie porzucam zwyczaju publikowania czwartkowych zapowiedzi imprez transmitowanych w sieci. Chociaż mam świadomość tego, że nadchodzący weekend to już ten etap odmrożenia, kiedy wszystko zupełnie wymyka się spod sanitarnej kontroli. Więc tym bardziej uważajcie na siebie, a jeśli ktoś chciałby zostać w domu – mam jeszcze kilka płyt. A samą listę może należałoby zamienić w zestawienie wydarzeń organizowanych w najbliższym tygodniu – już bez względu na formę?   

WYDARZENIA ONLINE W NAJBLIŻSZYM TYGODNIU

czwartek 4.06

13.00 Dzień z Jorgosem Skoliasem w RadioJazz.FM >>szczegóły  
19.00 Krzysztof Zalewski – solo act live >>szczegóły  
19.00 Defibrylators koncert online >>transmisja  
23.00 DJ Lenar / Bartłomiej Łupiński / Aukso – Orkiestra Kameralna Miasta Tychy – Greek Funeral – retransmisja koncertu z festiwalu Auksodrone w radiowym Nokturnie >>szczegóły   

piątek 5.06

20.00 Patryk Zakrocki dla Firleja >>szczegóły  

sobota 6.06

12.00 Joanna Goranko – #zostańwdomu z Chopinem (recital z Żelazowej Woli) >>szczegóły  
13.00 Wkurvv u Ady na ogródku – Maciągowski + Pimpon >>szczegóły  
19.00 Agnieszka Budzińska-Bennett w ramach cyklu Domówka z Dwójką >>szczegóły  
19.00 Aga Zaryan – Muzyka dla SPATiFu powered by Mazda >>szczegóły  
19.00 Mozart da camera – Olga Pasiecznik / Robert Gierlach – Polska Opera Królewska >>szczegóły 
19.00 BAS.19*c – streaming live >>szczegóły  
20.00 Rosk – livestream – w cyklu Sharing Is Caring >>szczegóły  

niedziela 7.06

18.00 Wirtualna scena Janka Młynarskiego >>szczegóły  

środa 10.06

20.00 Wacław Zimpel – FINA na ucho >>szczegóły 

sobota 13.06

20.00 Dopelord – w ramach cyklu Sharing Is Caring >>szczegóły  

niedziela 14.06

20.00 Besides – koncert online – transmisja >>tutaj  
20.00 Małgorzata Kozłowska/Paweł Izdebski >>szczegóły  

środa 17.06

20.00 Płomień 81 koncert premierowy online >>szczegóły  

Dorzucam dziś do tego zestawu trzy płyty elektroniczne na tropach niemieckich klasyków. W najmniejszym stopniu dotyczy to króciutkiej, ale bardzo udanej epki Galapagos (7-8/10). Niespełna 10-minutowy materiał Emila Macherzyńskiego, który pod szyldem Palcolor publikuje regularnie i różnorodnie, wykorzystuje analogowe barwy i współczesną rytmikę sceny klubowej. Autor – cytując fragment jego wywiadu dla „Estrady i Studia” – raczej produkował dźwięki niż muzykę. Myślę, że w tym zdaniu było i wtedy trochę przesady, ale choć – jak mi się zdaje – zestaw elektronicznych narzędzi, którymi się posługuje, mógłby go pchać w kierunku muzyki eksperymentalnej, Galapagos to materiał lekki, a nawet taneczny. Pełen finezji i – co dość istotne w muzyce tworzonej na syntezatorach analogowych – pewnej powściągliwości. Dobrze się tego słucha, nieźle też ilustruje dźwiękowo polskie architektoniczne rytmy dużych miast – a zainteresowanie autora tej muzyki architekturą (w tym bliską i mnie północną częścią warszawskiego Śródmieścia) nietrudno wyczytać między ścieżkami.  

Drugi tytuł bardziej dla odnotowania, bo ostatnio pisałem tu o Belgii, a przecież tamtejsza scena to jeszcze duet braci Dewaele z Gandawy, czyli Soulwax (najbardziej mi bliski swego czasu jako szalony mashupowy projekt 2ManyDJs). Ich Deewee Sessions vol. 1 (6/10) to właściwie list miłosny do syntezatora EMS Synthi 100 wypożyczonego na dłużej z miejscowego instytutu muzycznego do ich prywatnego studia. Na mniejszych wersjach instrumentów EMS grali klasycy brzmień syntezatorowych lat 70. – i to słychać. Trudno więc nie odnaleźć w tych sześciu kompozycjach podobieństw choćby do świata brzmieniowego Kraftwerk i sceny electro. Tyle że jako coś zawieszonego pomiędzy żywiołem klubowym, w jakim bracia Dewaele radzili sobie świetnie, a sceną eksperymentalną, nie wydaje się to wybitne w żadnej z tych dziedzin. Z tego swobodnego jam-session wychodzi niezła końcówka (Movement 5 i Movement 6), ale w środku już trochę zaczyna hulać wiatr od strony nudy. Swoją drogą o samym instrumencie bardzo ciekawie pisze w cytowanej już „Estradzie i Studiu” Maciej Polak.  

I jeszcze jedna z premier mijającego tygodnia – obiecuję, że już ostatnia – czyli nowy materiał duetu Ghost Hunt zatytułowany po prostu II (6-7/10). I jeśli wyżej mieliśmy nawiązania i listy miłosne, to tutaj należałoby pewnie napisać o niemalże cover-bandzie Kraftwerk i Neu!, bo portugalscy muzycy – Pedro Oliveira i Pedro Chau – przenoszą nas wprost do połowy lat 70. W sposób niemal prostacki i romantyczny zarazem. Ale robią to bez szczególnego zadęcia, z pomysłami na całą serię utworów, no i z taką lekkością, że poddaję się temu i słucham w tle Ghost Hunt od paru dni. Jeszcze jedna przyjemna sesja pod wezwaniem świętego Floriana.