Chciałem kupić zupełnie inną płytę

To się zawsze tak zaczyna, nieprawdaż? Składałem zamówienie na solowy album Efrima Menucka. Tak, wiem, co o nim piszą, ale i tak bym potrzebował do kolekcji, zresztą – choć średni – da się słuchać. Ale jak to bywa, przy okazji zrobiłem sobie krótką powtórkę z planów wydawniczych firmy Constellation i znalazłem to. Już okładka mi się spodobała, posłuchałem paru taktów i stwierdziłem, że jeśli zostało nagrane na żywo w Hotel2Tango z udziałem kilkunastoosobowej grupy, to co mi tam – biorę.

Matana Roberts – chicagowska saksofonistka mieszkająca dziś w Nowym Jorku i znana m.in. ze współpracy z muzykami z kręgu Tortoise – nagrała płytę rewelacyjną. Jeśli gdzieś się pojawia duch Alice Coltrane (vide dwa wpisy wstecz), a przy tym Pharoah Sandersa i „New Thing”, to właśnie tutaj. „Coin Coin” to album – a właściwie cały projekt zamierzony na więcej niż jedną płytę – nawiązujący do awangardy lat 60., ale też wielu innych nurtów czarnej muzyki, do której historii Roberts przywiązana jest choćby z uwagi na związki z gronem AACM. A dzięki wycieczkom w stronę poezji, gospel („Libation for Mr. Brown”) czy objawieniu się autorki jako świetnej wokalistki (nieprawdopodobne partie głosu wtopione w dźwięki saksofonu w „Pov Piti”), rzecz będzie atrakcyjna dla wielu różnych środowisk.

To, co uprawia Roberts, to rodzaj jazzowej hauntologii. Nowoczesną, niezwykle mocną i wyrazistą formę splata z wątków jakby żywcem wyjętych ze starych płyt. Cały czas mam wrażenie, że dopiero zaczynam poznawać tę muzykę, spisuję to trochę na gorąco, ale już teraz wiem, że niewiele lepszych rzeczy z tej dziedziny mam szanse znaleźć w najbliższym czasie. Więc nawet jeśli weszliście tutaj, żeby przeczytać o zupełnie innej płycie, będzie miło, jeśli tej dacie szansę.

MATANA ROBERTS „Coin Coin Chapter One: Gens de couleur libres”
Constellation 2011
9/10
Trzeba posłuchać:
„I Am” – byle głośno! Poniższy koncert tylko trochę a propos płyty, ale materiału z albumu nie znalazłem na SC:

Matana Roberts – Live In London by centralcontrolsoundcloud

Uzupełnienie: jest materiał z albumu (dzięki, Ppawel!):

Coin Coin Chapter One: Gens de Couleur Libres – MATANA ROBERTS by Constellation Records