Jeszcze tylko chwilę w starym roku…

Trudno mi sobie wyobrazić gorsze wejście w nowy rok niż z wysoką gorączką i kompletnym brakiem zainteresowania czymkolwiek.

Trudno mi sobie wyobrazić inne konsekwencje takiego stanu rzeczy niż potworne zaległości. Choćby takie, że dokończenie rocznych pdosumowań do tej pory nie znalazło się na tej stronie. Za co przy okazji gorąco przepraszam.

Ale też trudno mi sobie wyobrazić lepszą sposobność do nadrabiania zaległości ze starego roku już w nowym. Po pierwsze, obowiązuje zasada, że jeśli coś jest już spóźnione, to będzie się spóźniać bardziej. Po drugie, w czasie chorobowego przybyło mi jeszcze całe naręcze różnych spóźnionych zeszłorocznych płyt.

Trudno mi wreszcie wyobrazić sobie bardziej klasyczną piosenkę Eltona Johna niż „Sigourney Weaver”. Problem polega na tym, że nie napisał jej Elton John, tylko John Grant. Chociaż Sigourney Weaver jest dla niego… gejowska ikoną (warto się wsłuchać w tekst piosenki), więc w sumie blisko. Bo dla Granta, niegdys członka grupy The Czars, płyta „Queen of Denmark” jest wielkim romantycznym homoseksualnym coming-outem. Pokazuje się na niej jako wrażliwiec, a lekkie, klasyczne popowe aranżacje przygotowane przez muzyków Midlake, nie stroniące od słodkich partii fletu, prostych partii fortepianowych, smyczków, niesłychanie mu w tym pomagają. Kilka banalnych fragmentów przy końcu tej płyty łatwo się zapomina, bo pierwsza połowa to pod względem piosenkowego rzemiosła zestaw tak mocny, jakiego w zeszłym roku nie słyszałem. A sama płyta, kompletnie w Polsce niewypromowana, choć całkiem nieźle radząca sobie w Wielkiej Brytanii (gdzie wydała ją Bella Union), zasługuje może nie na tydzień chorobowego, ale przynajmniej kilka dni słuchania.  

Trudno mi nawet sobie wyobrazić milszy początek roku niż takie nadrabianie zaległości.

A zaległe podsumowanie będzie jeszcze w tym tygodniu.

JOHN GRANT „Queen of Denmark”
Bella Union 2010
8/10
Trzeba posłuchać:
„Sigourney Weaver”, „Where Dreams Go To Die”, „I Wanna Go To Marz”, „TC and Honeybear”.

04 Sigourney Weaver by Eric Steidinger-Ward