Co z tą Polską
Kilka tygodni po wizycie w naszym kraju brytyjski producent dubstepowy Sam Shackleton wydał pierwszą 12″ EP-kę w swojej nowej wytwórni. Wypełnioną mroczną (chociaż zawsze można puścić na 45 zamiast na 33 obroty*) muzyką płytę „Man on a String Pt. 1 and 2 / Bastard Spirit” jak zwykle nie wzbogacił o żadne dodatkowe informacje, strona wizualna jest abstrakcyjna, a oprawa minimalistyczna. A jednak uwagę przyciąga ręcznie wyryty komentarz na matrycy płyty. Tak jakby w ostatniej chwili, gdy już wrócił z zagranicznych wojaży, doznał olśnienia, ale jedynym miejscem, gdzie mógł coś zakomunikować odbiorcy, była niepokryta rowkami część winyla. Na stronie A czytamy: „Kryzysu w naszym kraju nie wywołały żadne obce siły”. Na stronie AA: „Niebezpieczeństwo czai się wewnątrz”.
Czy to może być przypadek?
SHACKLETON „Manon a String Pt. 1 and 2 / Bastard Spirit”
Woe To The Septic Heart! 2010
7/10
Trzeba posłuchać: strony A, na której od muzyki grozy przechodzi do muzyki niepokoju. Poniżej strona AA.
* Jeśli ktoś kojarzy dotychczasowe nagrania Shackletona, domyśli się, dlaczego wybór między 45 a 33 to nie lada problem. Teoretycznie strona A powinna być grana na 33 1/3, a strona AA na 45 obrotów na minutę, ale warto pokombinować. Przysiągłbym, że słyszałem kawałek przemówienia prezesa.
Komentarze
O, Panie Bartku!
Cudny ten komentarz. Aż posłucham zauroczona!
patrz: Sam Skackleton na—
http://www.residentadvisor.net
http://www.nowtf.com
ja ma problem z szakletonem, wydaje mi się że na przykład taki monolake robił już podobne rzeczy i to z lepszym skutkiem, tak samo jeśli chodzi o atmosferę: słyszę tu raczej przyjemny bicik niż jakieś misterium magii i okultyzmu. Ostatnią nową rzeczą która spełnia dla mnie kryteria ciekawości jest na przykład Geomatic którego serdecznie polecam.